Ujawniono plan Tuska. "Daje sobie rok"

Ujawniono plan Tuska. "Daje sobie rok"

Dodano: 
Pełniący obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donald Tusk
Pełniący obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Podczas spotkania z przedstawicielami klubu KO Donald Tusk miał zapowiedzieć, że daje sobie rok na odbudowę Platformy Obywatelskiej.

O planach lidera PO pisze Interia.

Już jutro minie tydzień od Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej, podczas której Donald Tusk oficjalnie powrócił na polską scenę polityczną. Po kilku tygodniach medialnych spekulacji były premier przejął przywództwo w partii. Jako nowy wiceprzewodniczący będzie pełnił obowiązki szefa ugrupowania do czasu formalnych wyborów.

Było to możliwe dzięki rezygnacji Borysa Budki z funkcji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i rezygnacji z funkcji wiceprzewodniczących Ewy Kopacz oraz Bartosza Arłukowicza.

"Po tym czasie ma poddać się autoweryfikacji"

Jakie są plany Donalda Tuska? O tych były premier mówił podczas spotkania z liderami Koalicji Obywatelskiej oraz posiedzeniu klubu KO. Z ustaleń dziennikarzy serwisu Interia wynika, że Tusk miał zapewnić, że projekt Koalicji Obywatelskiej nie jest zagrożony. Co więcej, miał również zapewnić że kwestie personalne nie są dla niego najważniejsze, za to dużo większy nacisk kładzie na aktywność. "Jego powrót ma się wiązać ze zwarciem szeregów i większą aktywnością całego klubu - Tusk oczekuje inicjatywy i kreatywnego działania" – czytamy.

Jak twierdzi Interia, na posiedzeniu klubu Tusk zadeklarował, że daje sobie rok na odbudowę Platformy Obywatelskiej. "Po tym czasie ma poddać się autoweryfikacji. W ciągu roku Platforma znów ma mieć wiodące miejsce na opozycji, a tym samym wzmocnić ma się cała Koalicja Obywatelska. Dystans do PiS - wedle tych planów - miałby się zmniejszyć lub zostać całkowicie zniwelowany" – czytamy.

Czytaj też:
"Stare wygi sprowadziły go do parteru"
Czytaj też:
Adamowicz: Każdy, kto bierze w tym udział ma na rękach krew przyszłych ofiar

Źródło: Interia.pl
Czytaj także