Hołownia zaznaczył na antenie Polsat News, że jego formacja nie planuje konsolidacji z Platformą Obywatelską, ani z żadnym innym ugrupowaniem.
Hołownia: Mam do napisania własną historię
– Jak będzie z koalicjami rządowymi, tego nie wiem dlatego, że to Polacy zdecydują, jak tę scenę poukładają, natomiast w tej chwili nie planuje absolutnie żadnych łączeń się z kimkolwiek, ani z Platformą, ani z innymi siłami.
Polityk podkreślił, że ma do opowiedzenia własną historię. – Historię, która nie mieści się ani w PiS-ie, ani w Platformie, ani w PSL-u, ani innych siłach politycznych. My wiemy, że PiS musi odejść, ale też wiemy, że nie ma powrotu do Polski z 2015 roku, że trzeba wyciągnąć wnioski z tego co stało się w 2015 roku, w którym mnóstwo Polaków odrzuciło ten model, który proponowały rządy Platformy i PSL-u. Mit o transformacji, która przysłużyła się absolutnie wszystkim, bo niektórym rzeczywiście wyszła na dobre, ale są też tacy, którym na dobre nie wyszła. My mamy sporo z Platformą różnic – powiedział Hołownia.
"Kaczyński traci instynkt samozachowawczy"
Polityk został także zapytany o zatrzymanie przez CBA syna Mariana Banasia. Okazuje się, że może on usłyszeć aż siedem zarzutów prokuratorskich. Banaś zastrzegł na pilnie zwołanym briefiengu prasowym, że zaistniała sytuacja nie wpłynie na dalsze prace NIK.
– Nie ma najmniejszego problemu, ale robienie teatru typu zatrzymanie na lotnisku człowieka, o którym wiadomo gdzie mieszka, który stawia się na wezwania, odpowiada na pytania. Zrobienie cyrku w świetle fleszy, po to, żeby upokorzyć i żeby pokazać, kto tu rządzi to, to są metody paramafijne, ale oni tacy właśnie są – skomentował Hołownia.
– Oni takich metod właśnie będą używać, tak będą się zachowywać, bo mają takie DNA. No i nic się z tym nie zrobi. Jedna jest rzecz, która coraz bardziej rzuca się w oczy. To znaczy ta, że naprawdę powtórzę to raz jeszcze, Kaczyński chyba traci instynkt samozachowawczy, bo już tak wali na oślep i jak mówię, już za chwilę nam się skończą kraje do obrażania jeżeli chodzi o pola konfliktów zewnętrznych – dodał były prezenter.
Czytaj też:
Warzecha: Na razie największy problem będzie miał HołowniaCzytaj też:
Bosak: Zobaczycie w ich oczach poczucie niemocyCzytaj też:
Trzaskowski i Hołownia mogą pokonać Tuska