O sprawie zatrzymania poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne na swojej stronie internetowej. W oficjalnym komunikacie możemy przeczytać, że zatrzymania mają związek ze śledztwem prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, które dotyczy składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez osobę pełniącą funkcję publiczną.
"W toku postępowania śledczy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który został poddany analizie. W związku z powziętymi ustaleniami przeprowadzono dzisiaj dwie realizacje. Na terenie województwa małopolskiego funkcjonariusze CBA zatrzymali społecznego doradcę Prezesa NIK – Jakuba B. Również na terenie Małopolski, przy współudziale funkcjonariuszy Biura Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów, agenci CBA zatrzymali Dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie – Tadeusza G." – przekazało CBA.
Zarzuty dla Jakuba Banasia
"Jakub B. usłyszy siedem zarzutów popełnienia przestępstw, w tym dwóch oszustw w związku z wyłudzeniem w 2016 roku ze środków Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa dofinansowania w łącznej kwocie około 120 tys. zł na realizację prac renowacyjnych w kamienicy położonej w Krakowie" – przekazała Prokuratura Regionalna w Białymstoku.
Podkreślono, że "dofinansowanie zostało wyłudzone na rzecz spółki reprezentowanej przez niego i jego żonę". "Jakub B. działając w celu dokonania oszustwa, posłużył się podrobionymi fakturami VAT potwierdzającymi wykonanie robót budowlanych oraz szeregiem dokumentów poświadczających nieprawdę, m.in. potwierdzeniem przelewu wynagrodzenia za prace remontowe oraz protokołem odbioru końcowego i rozliczeniem wartości wykonanych prac" – czytamy.
"Zarzuty obejmują również podrobienie przez Jakuba B. umowy o wykonanie robót budowlanych w kamienicy, na których realizację wyłudzono dofinansowanie ze środków Skarbu Państwa, a także popełnienie przestępstw skarbowych polegających na dwukrotnym posłużeniu się podrobionymi fakturami VAT na kwotę ponad 310 tys. zł w celu rozliczenia powyższego dofinansowania i wyłudzenia podatku VAT w kwocie prawie 80 tys. zł" – dodano.
Prokuratura zapewnia, że po przesłuchaniu zatrzymanych, zostanie podjęta decyzja w przedmiocie zastosowania środków zapobiegawczych.
Czytaj też:
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu prezesowi NIKCzytaj też:
"Wiedzieli o nim dużo, może wszystko". Tusk zabrał głos w sprawie Banasia