Zieloni: PiS jest partią antyszczepionkową, tworzy z Konfederacją koalicję foliarzy

Zieloni: PiS jest partią antyszczepionkową, tworzy z Konfederacją koalicję foliarzy

Dodano: 
Lider Zielonych Marek Kossakowski
Lider Zielonych Marek Kossakowski Źródło: PAP / Paweł Supernak
Działacze Zielonych na konferencji prasowej obarczyli polityków Zjednoczonej Prawicy i Konfederacji odpowiedzialnością za ostatnie ataki na punkty szczepień. – To koalicja foliarzy! – oskarżali.

Sejmowa konferencja Zielonych zaczęła od skargi Macieja Józefowicza na Straż Marszałkowską, która nie pozwoliła politykom pojawić się w Sejmie z plakatem przedstawiającym "koalicję foliarzy" . Plakatem, na którym były wypisane nazwiska antyszczepionkowców, posłów z PiS-u i ich kolegów z klubu Konfederacji, którzy podpisali się pod antyszczepionkowym projektem ustawy, który zakazywałby promocji szczepień i który zakazywałby wprowadzania przywilejów dla osób zaszczepionych – grzmiał Józefowicz.

"Zielony" oskarżał o "foliarstwo" całą Zjednoczoną Prawicę i Konfederację.

– PiS boi się prawdy o tym, kogo ma w swoich szeregach. PiS boi się prawdy o tym, że jest partią antyszczepionkową. Tak, to koalicja foliarzy, antyszczepionkowców PiS, z Zjednoczonej Prawicy, Solidarnej Polski i Konfederacji – stwierdził.

twitter

Na plakacie znalazły się twarze Janusza Kowalskiego, Anny Marii Siarkowskiej, Zbigniewa Girzyńskiego oraz polityków Konfederacji. Według Zielonych to właśnie oni odpowiedzialni są za agresję wobec punktów szczepień.

"To są głupcy czy kłamcy?"

– Ja się zastanawiam, czy to są głupcy, czy kłamcy – mówił na "dogrywce" konferencji pod Sejmem Marek Kossakowski. – Czy kłamią, wiedząc jaka jest prawda, dla swoich politycznych korzyści i słupków poparcia? Czy też są to głupcy, którzy nie wiedzą co mówią i wierzą w jakieś spiskowe teorie, a nie wierzą nauce? – kontynuował.

twitter

– Tak dla szczepień, tak dla nauki! Nie dla fake-newsów i antynaukowego bełkotu! Nie dla koalicji foliarzy! – zakończył.

"Stop segregacji sanitarnej" – Projekt Konfederacji

Politycy Konfederacji zaprezentowali pod koniec czerwca projekt ustawy "Stop Segregacji Sanitarnej". Regulacja zakłada m.in. zakaz dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym ze względu na zaszczepienie lub niezaszczepienie się przeciwko COVID-19.

– Projekt odpowiada na niedopuszczalną, ale niestety coraz bardziej widoczną w Polsce dyskryminację osób, które nie zaszczepiły się przeciwko COVID-19 – argumentowali w Sejmie politycy Konfederacji: Artur Dziambor, Grzegorz Braun, Michał Wawer i Witold Stoch.

Politycy Konfederacji przedstawili założenia ustawy i wskazali 10 przepisów Konstytucji RP, a także 4 przepisy aktów prawa unijnego, które w ich ocenie są łamane poprzez segregację sanitarną.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" pod projektem wymierzonym w rządowe obostrzenia znalazły się również podpisy posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości. Według ustaleń dziennika, chodzi o podpisy aż 11 polityków PiS.

Czytaj też:
Restrykcje dla niezaszczepionych a Konstytucja. Były sędzia TK: Które z tych praw zwycięży?
Czytaj też:
Spięcie w Zjednoczonej Prawicy. "Proponujecie dyskryminujące i radykalne rozwiązania"
Czytaj też:
Specjalne przywileje dla zaszczepionych. Będą zwolnieni z niektórych obostrzeń?

Źródło: Twitter.com/Zieloni, 300polityka.pl
Czytaj także