Witold Waszczykowski był pytany w Polsat News o relacje Polski z USA w kontekście noweli ustawy medialnej. Polityk stwierdził, iż potrzebna jest "poważna rozmowa" między politykami z naszego kraju i USA.
– Wydaje się, że wielu amerykańskich polityków jest oszukiwanych w tej chwili – mówił eurodeputowany. Początkowo Waszczykowski nie odpowiedział na pytanie prowadzącego, kto może wprowadzać w błąd polityków zza oceanu. Stwierdził, że "nie wie". Chwilę później powiedział jednak: – Jeśli informacji (o ustawie medialnej - red.) dostarcza im obecny chargé d'affaires Bix Aliu (kieruje ambasadą USA w Polsce - red.), to nie mają dobrych informacji, lecz jednostronne.
Witold Waszczykowski mówił również, że "namawia rząd, by dotrzeć do amerykańskich polityków". W jego ocenie, pozwoliłoby to "odejść od histerii i ideologicznego hejtu" oraz porozmawiać "o prawie polskim, europejskim i ekonomicznych korzyściach" inwestowania w Polsce.
"Trzeba odpowiedzieć"
Polityk PiS przypomniał o liście amerykańskich kongresmenów dotyczącym sytuacji wokół ustawy medialnej oraz braku nowej koncesji dla TVN24 – stacji należącej do grupy TVN, której właścicielem jest amerykański koncern Discovery.
– Warto, by nasi posłowie odpowiedzieli na ten list. Jest też komentarz Anthony'ego Blinkena, sekretarza stanu USA; warto, by spotkał się z wystąpieniem polskiego MSZ. Warto rozmawiać w Kongresie czy ośrodkach analitycznych – wyliczał Waszczykowski.
Dopytany, jakie działania w czasie polsko-amerykańskiego sporu podejmują resort spraw zagranicznych oraz Polska Fundacja Narodowa, odpowiedział: – Z tego, co wiem, rozmawiają.
Czytaj też:
„Interweniować, pilnie". Niemiecka prasa komentuje uchwalenie "lex TVN"