W Anglii „certyfikaty szczepionkowe” zaczną być we wrześniu wymagane nie tylko w klubach nocnych, co już wcześniej było ogłoszone, ale też w innych dużych obiektach i na imprezach masowych – zapowiedział w niedzielę brytyjski wiceminister zdrowia Nadhim Zahawi.
Zahawi: To jest właściwa rzecz
– Przed końcem września, kiedy wszyscy będą mieli okazję do pełnego zaszczepienia się, będziemy musieli skorzystać z procesu certyfikacji w przypadku dużych obiektów, które mogą spowodować prawdziwy wzrost zakażeń – mówił Zahawi w stacji Sky Sport.
Powiedział, że pozwoli to na uniknięcie sytuacji, w której jesienią i zimą konieczne będzie ponowne zamykanie wielu firm. Jako przykład sprawnego stosowania certyfikatów szczepionkowych wskazał mecze piłkarskie organizowane przez angielski związek piłki nożnej.
– To jest właściwa rzecz i jesteśmy absolutnie na dobrej drodze, aby zapewnić, że będziemy to robić w ten sposób. Celem jest to, jak mówił premier (Boris Johnson), że chcemy, aby cała gospodarka pozostała otwarta – dodał Zahawi.
Do tej pory brytyjski rząd zapowiadał tylko, że dowód szczepienia będzie w Anglii warunkiem wejścia do klubów nocnych, a jeśli chodzi o pozostałe imprezy masowe, to jedynie zachęcał organizatorów do stosowania certyfikatów szczepionkowych. W tym tygodniu jednak rząd Szkocji ogłosił, że jeszcze we wrześniu dowód szczepienia będzie wymagany w przypadku większości imprez masowych.
Czytaj też:
Wielka Brytania: Dzieci w wieku 12-15 lat nie będą szczepione przeciw Covid-19Czytaj też:
Nie będzie przymusu szczepień na COVID. Deklaracja ministra DworczykaCzytaj też:
"Ludzie są wściekli", "Macron do więzienia". Protesty we Francji, doszło do starć z policją