Jak poinformował rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wiegand KE otrzymała odpowiedź od polskiego rządu. Teraz dokument musi zostać przetłumaczony.
– Otrzymaliśmy w terminie odpowiedź z Polski na nasze wezwanie do usunięcia uchybienia. Teraz analizujemy odpowiedź, zanim podejmiemy decyzję o dalszych krokach – powiedział Wiegand w rozmowie z RMF FM.
Procedura przeciw Polsce
15 lipca Komisja Europejska wszczęła przeciwko Polsce procedurę w związku z podejrzeniem naruszenia unijnego prawa. Powodem były, przyjęte przez niektóre polskie samorządy, uchwały sprzeciwiające się promocji ideologii LGBT.
KE chciała zbadać zgodność treści uchwał z prawem Unii Europejskiej, jednak - jak podkreślono w specjalnym oświadczeniu - "polskie władze to utrudniają".
Ponadto Komisja stwierdziła, że strona polska nie odpowiedziała w pełni i właściwie na jej zapytanie dotyczące charakteru i wpływu rezolucji o tzw. strefach wolnych od ideologii LGBT. "Instytucja obawia się, że deklaracje te mogą naruszać prawo UE o niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną" – czytamy.
Jak donosi korespondentka RMF FM, jeśli odpowiedź przesłana przez Polskę nie zostanie zaakceptowana przez unijnych urzędników, wtedy KE może zdecydować o wstrzymaniu 125 mln euro dotacji dla tych regionów, które ogłosiły uchwały sprzeciwiające się ideologii LGBT.
Istnieje także drugie rozwiązanie: skierowanie pozwu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przeciwko Polsce.
Duda: Nie ma uchwał anty-LGBT
Prof. Jan T. Duda, przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego, w jednym z wywiadów odnosi się do zarzutów Komisji Europejskiej dotyczących lokalnych uchwał.
Prof. Duda podkreślił, że przedmiotowa uchwała w żaden sposób nie dyskryminuje środowisk LGBT. Jak wskazał, została wykorzystana do ataku na konserwatywnych samorządowców, którzy są przywiązani do modelu rodziny opartej o tradycyjne, chrześcijańskie wartości.
Podczas wywiadu przewodniczący Sejmiku zwrócił się także z ważnym apelem do dziennikarzy.
Czytaj też:
"Sprawa jest śmiertelnie poważna". Prof. Legutko: Grozi nam utrata niepodległościCzytaj też:
Koniec deklaracji LGBT w Małopolsce? Wicemarszałek z Porozumienia przestraszył się gróźb KE