19 października w Strasburgu premier Mateusz Morawiecki weźmie udział w debacie Parlamentu Europejskiego na temat praworządności w Polsce. Niepokój eurodeputowanych wzbudziło orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał interpretację niektórych przepisów unijnego prawa za niezgodne z polską konstytucją.
"Dżin z butelki"
Na antenie Polskiego Radia 24 poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Jan Filip Libicki wyraził swoją opinie na temat wyroku polskiego trybunału i trudnych relacji Polski z Unią Europejską.
– Co do tego Trybunału Konstytucyjnego który podejmował to orzeczenie, są wątpliwości istotne, chociażby z tego tytułu, że są w jego składzie "sędziowie dublerzy" – stwierdził polityk.
Libicki skomentował też lansowaną na opozycji teorię o polexicie.
– Gdyby mnie zapytać, czy PiS i rząd chce wyjścia Polski z UE, czy pan minister Szymański siedzi z ołówkiem i sobie kolejne kroki jak Polska ma opuszczać Unię Europejską rozpisuje, to odpowiadam, że nie – odparł dodając, że spór z Komisą Europejską jest prowadzony przez Prawo i Sprawiedliwość na potrzeby polityki wewnętrznej.
– PiS nie chce wychodzić z UE, ale "wypuszcza dżina z butelki" i postępuje dokładnie tak, jak premier David Cameron – ostrzegał.
Poseł stwierdził, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość obecnie ma problem z Traktatem Lizbońskim, to wyłącznie z tego powodu, że ratyfikował go Lech Kaczyński.
– Po raz pierwszy prezes PiS Jarosław Kaczyński bodajże w roku 2016 mówił, że Polska wyjdzie z nowymi propozycjami traktatowymi ws. zmian Traktatu o UE. Do tej pory tych propozycji nie widać – mówił Libicki. – Jeśli rząd PiS chce dyskutować na temat nowych traktatów, to niech o tym nie opowiada, tylko niech przedstawi pod dyskusję opinii publicznej jakieś propozycje, będziemy się wtedy do tego odnosić – dodał.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz do Holeckiej: Często mówicie nieprawdziwe rzeczy i manipulujecieCzytaj też:
Polityk PiS: Poradzilibyśmy sobie bez tych pieniędzy, ale dostaniemy jeCzytaj też:
Burza w Sejmie. Tymi słowami Morawiecki rozsierdził opozycję