W sondażu pracowni Elabe liderem jest obecnie urzędujący prezydent Emmanuel Macron z poparciem na poziomie 23 proc. Marine Le Pen zajmuje drugie miejsce z wynikiem 19 proc. Niedaleko za nią plasuje się Eric Zemmour. Publicysta może liczyć na poparcie 15-proc. wyborców.
Widać, że w ostatnich tygodniach poparcie dla Le Pen spada a dla Zemmoura rośnie. W badaniu Harris-Interactive Eric Zemmour wygrywa z liderką Zjednoczenia Narodowego – co prawda jednym punktem procentowym (17 do 16 proc.), jednak można to traktować jako sygnał głębszego zjawiska. Liderem pierwszej tury pozostaje urzędujący prezydent (23 proc.).
O wejściu do drugiej tury może także myśleć wyłoniony w partyjnych prawyborach kandydat Republikanów. Xavier Bertrand w sondażach Elabe oraz Harris-Interactive ma poparcie na poziomie 12-14 proc.
Zemmour o Polsce
Eric Zemmour udzielił niedawno wywiadu tygodnikowi "Do Rzeczy". – W pełni popieram rząd polski i polskie społeczeństwo w ich konfrontacji z Komisją w Brukseli. Ledwo ukrywane groźby i szantaż w stosunku do krajów takich jak Polska to coś niebywałego. Instytucje unijne stały się instrumentami w służbie ideologii, która nie dopuszcza, aby poszczególne narody mogły podejmować inne decyzje w kwestiach tak fundamentalnych jak organizacja społeczna i polityczna państwa. Polska musi stawiać opór – wskazał, pytany o ocenę postawy Brukseli i Paryża wobec Polski i Węgier.
Zemmour odniósłsię też do tematu reformy UE: – Reforma Unii Europejskiej to refren, którego słuchamy od dziesięcioleci. Oznacza on zwykle tylko jedno: więcej integracji. Unia Europejska nigdy nie powinna była się stać czymś więcej niż Europą Narodów, tak drogą gen. de Gaulle’owi. Reforma idąca w tym kierunku jest pewnie jeszcze możliwa i chcę ją prowadzić z naszymi partnerami i sojusznikami, ale wymaga jednomyślnej zmiany traktatów. Sytuacja we Francji jest zbyt nagląca, by poświęcać się tej sprawie. Nie możemy dłużej czekać.
Czytaj też:
"Niekompetencja recenzentów". Andrzej Zybertowicz otrzyma profesurę