Biden w windzie. Winda jedzie w dół ...
  • Ryszard CzarneckiAutor:Ryszard Czarnecki

Biden w windzie. Winda jedzie w dół...

Dodano: 
Joe Biden, prezydent USA
Joe Biden, prezydent USA Źródło: PAP/EPA
Joe Biden znalazł się właśnie na prezydenckiej równi pochyłej. Nigdy jeszcze w historii po zaledwie paru miesiącach urzędowania tak mało osób nie popierało lokatora Białego Domu.

Biden jest rekordzistą „in minus”. Ciekawe, że blisko połowa badanych uważa, że prezydent z Partii Demokratycznej sprawuje się gorzej niż się oni spodziewali. Ba, jedna trzecia tych, którzy tak mówią to wyborcy Bidena. Co więcej, dwie trzecie Amerykanów nie chcą, żeby J. R. Biden startował ponowie w 2024 roku. Tymczasem, uwaga, wyraźnie mniej nie chce reelekcji dotychczasowego „czarnego luda” Donalda Trumpa (58%).

Z badań wynika, że Republikanie prowadzą z Demokratami w sondażach przedwyborczych do Kongresu 46% do 38%. Gdy chodzi o sondaże dotyczące byłego i obecnego prezydenta, to może pokazują one pewne tendencje, ale póki co nie mają znaczenia praktycznego. Jednak ów sondaż partyjny ma kolosalne znaczenie w kontekście wyborów do Kongresu, które odbywają się w USA permanentnie, bo cały czas w Izbie Reprezentantów, podobnie jak w Senacie, następuje rotacja. Demokraci mają tylko minimalną przewagę nad Republikanami w obu izbach i mogą za każdym obrotem wyborczym ją stracić. Jeżeli Republikanie odbiją raptem jedno miejsce w Senacie i tylko pięć w Izbie Reprezentantów, to przejmą kontrolę nad Kongresem USA! I to niedługo po zwycięstwie Demokratów w wyborach prezydenckich!

To pokazuje, że nieszczęsny Biden z jego „drugim Sajgonem” w Afganistanie, fatalnym szczytem z Putinem w Genewie, regularnym zapominaniem pytania dziennikarza na konferencji prasowej zadanego minutę wcześniej – stał się dla Demokratów nie trampoliną, tylko olbrzymim obciążeniem zagrożeniem. Biden jest jak pracownik windy w dawnych czasach, tyle że ta winda jedzie w dół. Z tymi tragicznymi sondażami dla obozu amerykańskiej lewicy i liberałów korespondują inne, które mówią, że dwie trzecie Amerykanów uważa, że sprawy w USA idą w złym kierunku. Inna sprawa, że Donald John Trump ma tak duży elektorat negatywny, że nie staje się wcale naturalnym beneficjantem sondażowego „doła” Bidena.

Co z tego wynika dla Polski? Wiadomo, że obóz Demokratów nie przepada za polską formacją rządzącą. Tak fatalne sondaże i możliwość utraty Kongresu w USA powinny skłonić ich do skupienia się na sprawach wewnętrznych, a nie atakowaniu swoich sojuszników na arenie międzynarodowej. Na przykład Polski...

Czytaj też:
Sroga porażka Bidena
Czytaj też:
Niespodzianka wyborcza. Republikanie przejmują stan Demokratów

Źródło: DoRzeczy
Czytaj także