ŚWIAT BEZ KLAMEK || Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson w coraz większych opałach. Chodzi o domniemaną imprezę na Downing Street, która odbywać się miała w czasie ubiegłorocznego lockdownu.
Szef rządu przekonywał, że nic takiego nie miało miejsca. Jednak teraz wyciekło nagranie z kilkorgiem urzędników, w tym z jego ówczesną rzeczniczką Allegrą Stratton, którzy żartowali sobie na temat świątecznego przyjęcia władzy. Johnson przeprosił za to nagranie i zasugerował, że przyjęcie – to, którego nie było – odbywało się bez jego wiedzy. Jednak coraz więcej polityków domaga się odwołania szefa rządu.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.