Kilka dni temu, czytając artykuł w „Corriere della Sera” o głośnym procesie sądowym, zdumiałem się, że gmach sądu w Turynie, w którym zapadł wyrok, mieści się przy ulicy Związku Sowieckiego.
Wbiłem w wyszukiwarkę „via Unione Sovietica” i wyszło mi, że pamięć o ojczyźnie proletariatu czczona jest w Italii ulicami i alejami w Rzymie, Syrakuzach, Reggio Emilii, Genzano, Grossetto i Marano. O tym, że Lenin wielbiony jest w Italii do dziś, dowiedziałem się zaraz po przybyciu do Rzymu. Jedna z linii autobusowych z przystankiem koło nas kończy trasę właśnie na via Lenin.
Stąd przez miasto kilkadziesiąt razy dziennie przejeżdża autobus z napisem „Lenin” na tablicy. W 2011 r. prawicowi radni uznali, że to skandal, i zgłosili propozycję, by zmienić nazwę ulicy na „Ofiar Komunizmu”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.