"To wielki skandal". Sejm: Awantura na posiedzeniu komisji

"To wielki skandal". Sejm: Awantura na posiedzeniu komisji

Dodano: 
Posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej
Posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej Źródło: PAP / Rafał Guz
Podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony narodowej doszło do awantury. W tle sprawa wycieku e-maili.

"Przedstawienie przez Ministra Obrony Narodowej pana Mariusza Błaszczaka informacji na temat treści ujawnionych w mediach wiadomości e-mail wysyłanych m.in. pomiędzy Ministrem Michałem Dworczykiem oraz Premierem Mateuszem Morawieckim w zakresie kwestii dotyczących obronności i bezpieczeństwa Polski oraz funkcjonowania Ministerstwa Obrony Narodowej" – to temat wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji obrony, zwołanego na wniosek opozycji. Posiedzenie rozpoczęło się o godz. 16, jednak nie potrwało długo.

"Przewodniczący sejmowej Komisji Obrony poseł PiS Michał Jach, po wysłuchaniu wniosku skierowanego do obecnego na sali Wojciecha Skurkiewicza, oddał głos samemu wiceszefowi MON. Ten jednak zaczął od stwierdzenia, że nie zadośćuczyni posłowi Tomczykowi oraz innym posłom opozycji i nie odpowie na pytania dotyczące wycieków ze skrzynki mailowej ministra Michała Dworczyka" – opisuje Onet.

– Ani rząd, ani tym bardziej ministerstwo obrony narodowej w żaden sposób nie odnosi się i nie komentuje informacji, które są zawarte na rosyjskich portalach lub portalach reglamentowanych przez Kreml. Mam na myśli Telegram.ru czy Poufna Rozmowa. Proszę nie oczekiwać ze strony MON, że będziemy się odnosić do tych informacji, które zostały tam zamieszczone – wytłumaczył Skurkiewicz.

Decyzja przewodniczącego

Następnie szef komisji Michał Jach stwierdził, że "skoro MON uznaje, że nie będzie opiniować przedstawionych tematów" to "dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa". Zamknął posiedzenie komisji.

Posłowie opozycji zaczęli krzyczć: "Skandal!", "To komisja kontroluje ministerstwo, a nie ministerstwo komisję", "Jaka jest podstawa regulaminowa? Regulamin!", "Ale się boicie! Kara was nie minie", "Tyle potraficie, uciec od odpowiedzialności. Szczury!", "To naruszenie wszelkich zasad".

Poseł PO Cezary Tomczak napisał po posiedzeniu: "Składam zawiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa przez Szefa Komisji Obrony Narodowej w związku z zerwaniem prac Komisji i przekroczeniem swoich uprawnień. Dziś rozlicza go kolega z partii, jutro niezależny prokurator".

Czytaj też:
Rusin nie daje o sobie zapomnieć. "Wygląda to tak, jakby rżnęli już wszystko jak leci"

Źródło: X / Onet.pl
Czytaj także