9 marca Donald Tusk został ponownie wybrany na szefa Rady Europejskiej. Za jego reelekcją opowiedziało się wówczas 27 państw. Swój sprzeciw wyraziła jedynie Polska.
Do tego wyboru odniósł się dziś w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN 24 szef polskiej dyplomacji. Witold Waszczykowski przekonywał, że jest w posiadaniu ekspertyz, które mówią, że przy wyborze Donalda Tuska doszło do fałszerstwa.
Dopytywany na czym polegało to fałszerstwo, Waszczykowski wskazał: "Nie dopuszczono kandydata polskiego, nie zastosowano procedury głosowania, a równolegle podejmowano zmianę prawa". – Art. 15 mówi jasno: w II kadencji głosuje się tak samo – kwalifikowaną większością głosów. (…) Nie było głosowania. Zapytano o to, kto jest przeciw – dodawał.
W ocenie Waszczykowskiego, głosowanie na szefa Rady Europejskiej pokazało podwójne standardy i dwulicowość Unii Europejskiej.