Zakończyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji. Pierwsze miejsce zajął walczący o reelekcję Emmanuel Macron (28,1 proc.), drugie Marine Le Pen (23,3 proc.) – wskazują sondaże exit poll.
W najnowszym sondażu Ipsos zbadano preferencje wyborcze Francuzów w drugiej turze. W sondażu brały udział osoby, które głosowały w pierwszej turze. Z badań wynika, że Emmanuel Macron ma sporą przewagę nad Marine Le Pen.
Na obecnego prezydenta chce głosować 54 proc. Francuzów, podczas gdy liderka Zjednoczenia Narodowego cieszy się poparciem na poziomie 46 proc. Macron ma zatem 8 proc. przewagę, jednak warto zaznaczyć, że aż 12 proc. uczestników badania nie miało sprecyzowanych poglądów i nie potrafiło wskazać, na kogo zagłosuje.
Wybory we Francji
II tura wyborów jest zaplanowana na 24 kwietnia. Uprawnionych do głosowania jest koło 48,7 mln Francuzów.
W I turze wyborów startowało 12 kandydatów: trockistka Nathalie Arthaud (Lutte ouvriere), Fabien Roussel (Francuska Partia Komunistyczna), urzędujący prezydent Emmanuel Macron (LREM), samorządowiec Jean Lassalle (Resistons!), Marine Le Pen (Zjednoczenie Narodowe), prawicowy publicysta Eric Zemmour (Rekonkwista!), lider skrajnej lewicy Jean-Luc Melenchon (Francja Nieujarzmiona), mer Paryża Anne Hidalgo (Partia Socjalistyczna), Yannick Jadot (Europa-Ekologia-Zieloni), Valerie Pecresse (Republikanie), Philippe Poutou (Nowa Partia Antykapitalistyczna) oraz suwerenista Nicolas Dupont-Aignan (Debout France).
We Francji prezydent jest wybierany w powszechnych wyborach bezpośrednich na pięcioletnią kadencję z możliwością jednokrotnej reelekcji. Wygrany musi zebrać bezwzględną większość głosów oddanych w jednej lub dwóch turach, niezależnie od frekwencji.
Czytaj też:
Francja wybiera prezydentaCzytaj też:
Morawiecki i kwestia niemiecko-francuska