Wbrew temu, co twierdzą krytycy PiS, ostatnie półtora roku nie było czasem całkowicie straconym. Z punktu widzenia państwa poprawa jest widoczna przynajmniej na kilku płaszczyznach
„500+” i rodzina
Program zdaniem krytyków PiS miał okazać się niemożliwy do realizacji, zrujnować budżet państwa, doprowadzić do upadku gospodarkę, sprawić, że kobiety będą masowo rezygnować z pracy, a pieniądze zamiast trafiać na potrzeby dzieci, będą przez Polaków przepijane. – W budżecie państwa na rok 2016 nie ma środków na tego rodzaju pomysły i tego rodzaju ustawy – przekonywała w kampanii wyborczej premier Ewa Kopacz. Tymczasem pierwsze wypłaty z programu „500+” ruszyły już w maju 2016.
Dzisiaj Platforma zmienia zdanie na temat „500+” i nie bacząc już na budżet, proponuje nawet rozszerzać program także na pierwsze dziecko (pod warunkiem, że rodzice pracują lub poszukują pracy). (...)
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.