Decyzję podjęła w ostatni wtorek Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA).
Chodzi o podawanie jednej tzw. dawki przypominającej preparatu firm Pfizer i BioNTech – poinformowała w komunikacie Polska Agencja Prasowa (PAP).
Zezwolenie musi zostać jeszcze potwierdzone przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
Dawka przypominająca u dzieci
Dodatkowa dawka ma być podawana co najmniej pięć miesięcy po zakończeniu podstawowego cyklu szczepień. Chociaż duża część zachorowań na COVID-19 u dzieci przebiega łagodniej niż u dorosłych, podczas fali infekcji wywołanych wariantem Omikron zakaziło się więcej dzieci niż wcześniej. Najmłodsi częściej też trafiali do szpitala – przekazała FDA. Dodano, że dzieci, które przeszły nawet łagodną infekcję mogą doświadczać długotrwałych skutków zdrowotnych zakażenia.
"FDA zezwala na użycie jednorazowej dawki przypominającej szczepionki przeciwko COVID-19 Pfizer-BioNTech dla dzieci między 5. a 11. rokiem życia, by zapewnić im ciągłą ochronę przed COVID-19. Szczepionki są bezpieczne i pozostają najlepszą formą ochrony przed COVID-19 i poważnymi skutkami tej choroby" – podano w oświadczeniu w tej sprawie.
USA: Szczepienia najmłodszych
W USA jak na razie nie dopuszczono do użycia szczepionki Pfizer-BioNTech dla dzieci poniżej 5 lat. Stosowanie preparatu w grupie wiekowej 5-11 lat zatwierdzono już w październiku 2021 roku. Rozszerzenie zezwolenia dla tej grupy o dawkę przypominającą poprzedzono odpowiednimi badaniami, które potwierdziły skuteczność i bezpieczeństwo szczepionki – wskazała FDA.
W najbliższy czwartek sprawą stosowania trzeciej dawki szczepionki u dzieci zajmą się zewnętrzni eksperci CDC. Po zasięgnięciu ich opinii ostateczną decyzję podejmie dyrektor Centrów. Według dostępnych danych, 28,8 proc. dzieci z grupy wiekowej 5-11 lat przeszło podstawowy cykl szczepień przeciwko COVID-19. To najmniejszy odsetek z wszystkich grup wiekowych.
Czytaj też:
Doradca Bidena: Z całą pewnością wyszliśmy z fazy pandemiiCzytaj też:
COVID-19, czyli eksperyment na ludzkości