Kosiniak-Kamysz: PiS chce podnieść wiek emerytalny. Praca do śmierci

Kosiniak-Kamysz: PiS chce podnieść wiek emerytalny. Praca do śmierci

Dodano: 
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zdj. ilustracyjne
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / Piotr Polak
– KPO to miał być plan odbudowy, a nie destrukcji, potrzebna rewizja – ocenia Władysław Kosiniak-Kamysz.

W ostatni czwartek Komisja Europejska zaopiniowała pozytywnie polski Krajowy Plan Odbudowy. Projekt zakłada, że z unijnego Funduszu Odbudowy do Polski trafi około 58 mld euro – ponad 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek. Wypłata pieniędzy nastąpi jednak dopiero po wypełnieniu tzw. kamieni milowych, czyli warunków, jakie Komisja Europejska postawiła przed naszym krajem.

Kosiniak-Kamysz: KPO do rewizji

Władysław Kosiniak Kamysz były pytany w Radiu Plus o Krajowy Plan Odbudowy. – Miał być prawdziwym planem odbudowy, a nie planem destrukcji bo tam niezłe kwiatki wychodzą. To jest jakieś wielkie oszustwo ze strony rządu. Słyszał Pan, że będzie podwyżka opłat za autostrady? Oni tam mówią, że będą podnosić wiek emerytalny. Zgadzają się na podnoszenie wieku emerytalnego. Wchodząc w retorykę PiS-u, to oznacza pracę do śmierci. W ustawowym wieku emerytalnym mogą być np. jakieś ulgi, a w efektywnym? No to to jest praca do śmierci (...) Domagamy się rewizji KPO. Uważamy że wojna ten bardzo dużo zmieniła i czas uwzględnić te te sprawy wynikające z działań wojennych – mówił lider ludowców.

Dziennikarz prowadzący rozmowę dopytywał polityka, czy takie działania nie opóźnią znowu przekazania tych środków.

- Nie. Jak pamiętam realizowanie różnych funduszy strategicznych z UE, nadzorowałem to przez wiele lat. Rozmowa w trakcie i zmiana priorytetów, to wszystko jest możliwe. Oczywiście jeżeli jest normalność w dialogu z Unią Europejską – mówił Kosiniak-Kamysz.

W europarlamencie chcą odwołania von der Leyen

Belgijski europoseł Guy Verhofstadt nie może się pogodzić z tym, że pieniądze trafią do Polski. Polityk napisał do wszystkich europosłów oraz ich asystentów, że chce złożyćwotum nieufności dla Komisji Europejskiej.

Jedną z inicjatorek akcji jest Sophie in ‘t Veld twierdzi, że "nie mogłaby sobie spojrzeć w oczy, jeśli nie ochronimy praworządności".

"Wraz z Guyem Verhofstadtem oraz Luis Garicano wystąpiłam z apelem o zebranie podpisów pod wnioskiem o wotum nieufności po decyzji Komisji Europejskiej w sprawie wypłaty środków dla polskiego rządu" – poinformowała europoseł w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Leszczyna: Do więzienia za blokowanie KPO
Czytaj też:
Ekspert: Spór z UE nie został wygaszony

Źródło: Radio Plus
Czytaj także