Rzecznik rosyjskiego MON: Zniszczyliśmy amerykański radar na Ukrainie

Rzecznik rosyjskiego MON: Zniszczyliśmy amerykański radar na Ukrainie

Dodano: 
Igor Konaszenkow, rzecznik rosyjskiego MON
Igor Konaszenkow, rzecznik rosyjskiego MON Źródło: Wikimedia Commons
Rosyjskie samoloty zniszczyły na Ukrainie amerykański radar – przekazał Igor Konaszenkow, rzecznik rosyjskiego MON.

Według Konaszenkowa, którego cytuje w poniedziałek agencja RIA Novosti, w ciągu ostatniej doby rosyjskie lotnictwo zniszczyło na Ukrainie radar przeciwbateryjny AN/TPQ-50 dostarczony przez Stany Zjednoczone.

AN/TPQ-53 to przenośny system radarowy wyprodukowany przez amerykańskiego giganta zbrojeniowego, koncern Lockheed Martin. Został opracowany specjalnie jako radar śledzący artylerię w celu wykrywania nadchodzących pocisków balistycznych i rakiet oraz obliczania ich punktu odpalenia z dużą dokładnością. Oferuje niski wskaźnik fałszywych alarmów i lepsze pokrycie radarem. System jest obsługiwany przez czteroosobową załogę.

Wojna Rosji z Ukrainą. Jakie są straty po obu stronach?

Rzecznik rosyjskiego MON dodał, że od początku "specjalnej operacji wojskowej", jak Moskwa oficjalnie nazywa inwazję na Ukrainę, siły rosyjskie zniszczyły 190 ukraińskich samolotów, 129 śmigłowców, ponad 1,2 tys. bezzałogowych statków powietrznych, 330 przeciwlotniczych zestawów rakietowych, 3,4 tys. czołgów i innych bojowych wozów opancerzonych, 470 wyrzutni rakietowych i prawie 1,8 tys. dział artylerii polowej i moździerzy.

Z kolei Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że do 6 czerwca Rosjanie stracili 31,2 tys. żołnierzy, prawie 1,4 tys. czołgów, 3,4 tys. opancerzonych wozów bojowych, 211 samolotów bojowych, 176 śmigłowców, niemal 700 systemów artyleryjskich i 551 dronów.

Rosyjska inwazja. Według Moskwy to "specjalna operacja wojskowa"

Atakując Ukrainę, Rosja wywołała największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadziła do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 7 mln ludzi, z czego najwięcej (3,7 mln) do Polski.

Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Czytaj też:
Zełenski: Ryzyko kolejnej inwazji z Białorusi jest minimalne
Czytaj też:
Miedwiediew: Celem szóstego pakietu sankcji nie jest Rosja

Źródło: RIA Novosti / Ukrinform / Reuters
Czytaj także