Ukraina: Wzrosła liczba dzieci, które padły ofiarą okupantów

Ukraina: Wzrosła liczba dzieci, które padły ofiarą okupantów

Dodano: 
Rosjanie ostrzelali centrum handlowe w Krzemieńczuku w środkowej Ukrainie
Rosjanie ostrzelali centrum handlowe w Krzemieńczuku w środkowej Ukrainie Źródło: PAP/EPA / OLEG PETRASYUK
Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że w wyniku wojny ucierpiało już ponad 1 000 dzieci.

Liczba ukraińskich dzieci, które padły ofiarą rosyjskich okupantów wzrosła do 353.

Od 24 lutego do 16 lipca 1 015 dzieci ucierpiało w wyniku masowej agresji zbrojnej Federacji Rosyjskiej na ukraińskim terytorium państwowym. Według oficjalnych danych, zginęło 353 dzieci, a co najmniej 662 zostało rannych. Informacje pochodzą z komunikatu ukraińskiej prokuratury, na który powołała się Wyborcza.pl.

Ofiary rosyjskiej agresji

Prokuratorzy podkreślili, że podane liczby nie są ostateczne, gdyż trwają prace nad ustaleniem liczby ofiar w miejscach aktywnych działań wojennych na terytoriach czasowo okupowanych i wyzwolonych na Ukrainie.

Wiadomo już zaś, iż najwięcej dzieci ucierpiało w obwodach: donieckim (353), charkowskim (191), kijowskim (116), czernihowskim (68), ługańskim (61), mikołajowskim (53), chersońskim (52) i zaporoskim (31).

Rakiety zabiły dziewczynkę

Wśród ofiar czwartkowego ataku na Winnicę na Ukrainie była czteroletnia Liza. Dziewczynka z zespołem Downa wracała z matką z zajęć logopedycznych. Dziecko zginęło w swoim wózku. Winnica to około 370-tysięczne miasto w środkowej części kraju, położone nad Bohem na wschodnim Podolu. To stolica rejonu i obwodu winnickiego. W ostatni czwartek rano Rosjanie zrzucili bomby na centrum miasta. W ataku zginęły co najmniej 23 osób, a wielu rannych wciąż jest w szpitalu.

Ukraińskie władze obwodowe potwierdziły wiadomość o rosyjskim ataku. Media społecznościowe obiegły zaś filmy i nagrania z tragicznego zdarzenia.

Ukraina: Ataki na cele cywilne

24 lutego tego roku Władimir Putin ogłosił "specjalną operację wojskową" w odpowiedzi na prośbę o pomoc ze strony przywódców republik Donbasu. Podkreślił wówczas, że Moskwa nie ma planów okupowania terytoriów ukraińskich, ale dąży do "demilitaryzacji" i "denazyfikacji" tego kraju.

Wobec silnego oporu ukraińskiej armii Rosja szybko rozpoczęła pełnowymiarową wojnę przeciwko Ukrainie, dopuszczając się zbrodni wojennych, poprzez ataki na cele cywilne. Kilka ukraińskich miast zostało niemal doszczętnie zniszczonych, a wiele jest poważnie uszkodzonych.

Czytaj też:
Eksperci: Siły rosyjskie wychodzą z pauzy operacyjnej
Czytaj też:
Nowa strategia Putina? "Nie ma wątpliwości"

Źródło: Wyborcza.pl
Czytaj także