"Nazistowska Ukraina". Skandaliczne słowa rosyjskiego dyplomaty w ONZ

"Nazistowska Ukraina". Skandaliczne słowa rosyjskiego dyplomaty w ONZ

Dodano: 
Flaga Rosji, zdjęcie ilustracyjne
Flaga Rosji, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / ANDREJ CUKIC
Ukraina oskarża Rosję o atak na tzw. obóz filtracyjny w Ołeniwce i zabicie kilkudziesięciu jeńców wojennych. Sprawę ostro skomentował zastępca rosyjskiego ambasadora w ONZ Dmitrij Polański.

– Mamy wystarczające dowody na to, że była to zaplanowana zbrodnia – powiedział w piątek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do śmierci kilkudziesięciu ukraińskich jeńców wojennych w tzw. obozie filtracyjnym w Ołeniwce na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).

Po ostrzale Rosjanie próbowali zrzucić odpowiedzialność za atak na Ukrainę. Ukraiński Sztab Generalny poinformował natomiast, że za atakiem stoją bojownicy z grupy Wagnera, a zabicie więźniów miało pomoc w ukryciu nadużyć do których dochodziło w obozie.

Kremlowski dyplomata o ataku na Ołeniwkę

Oskarżenia pod adresem Moskwy skomentował m.in. Dmitrij Polański, zastępca rosyjskiego ambasadora w ONZ. Jak podkreślił dyplomata we wpisie w mediach społecznościowych, "nazistowska Ukraina podejmuje bezowocne próby przerzucenia winy za atak na Rosję".

twitter

Dyplomata stwierdził także, że ukraińskie wojska atakując obóz jeniecki powinny użyć innej broni niż dostarczane przez Zachód wyrzutnie HIMARS.

W niedzielę rano Polański podał również, że strona rosyjska poinformowała sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa o niezbitych dowodach na odpowiedzialność Ukrainy za atak. ONZ nie powinno ociągać się z potępieniem kijowskiego reżimu za ten atak – apeluje zastępca ambasadora.

Rosja zaprasza przedstawicieli ONZ i Czerwonego Krzyża

W niedzielę rosyjski resort obrony zaprosił przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych i Czerwonego Krzyża do zbadania okoliczności śmierci jeńców w Ołeniwce.

Jak podaje, cytowany przez agencję Reutera, resort obrony, Rosja chce "przeprowadzenia obiektywnego śledztwa".

ONZ zadeklarowano, że jest gotowe wysłać ekspertów, którzy zbadają miejsce ostrzału w Ołeniwce. Natomiast Czerwony Krzyż informuje, że nie otrzymał wcześniej zgody na kontrolę w tym obozie, ale wciąż szuka takiej możliwości i oferuje pomoc w ewakuacji rannych jeńców.

Czytaj też:
"Okrutne zbrodnie przeciwko ludzkości". Nowe orędzie abp. Szewczuka
Czytaj też:
"Ukraiński Katyń". Zełenski apeluje do USA: Potrzebna jest decyzja, teraz

Źródło: TASS/Twitter
Czytaj także