"Mam w jakimś sensie dobry komunikat dla pana". Tusk zwrócił się do Morawieckiego

"Mam w jakimś sensie dobry komunikat dla pana". Tusk zwrócił się do Morawieckiego

Dodano: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas konferencji prasowej.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas konferencji prasowej. Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Lider Platformy Obywatelskiej zaapelował do premiera o natychmiastowe uruchomienie procedury odszkodowawczej dla utrzymujących się z Odry.

Opozycja oskarża rząd o zaniechania w kwestii badania skażenia Odry. Wciąż nie wiadomo, dlaczego na drugiej pod względem wielkości rzeka w Polsce doszło do katastrofy ekologicznej. Ostatnią hipotezą jest działalność złotych alg. Te organizmy mają być odpowiedzialne za masowe wymieranie ryb w Odrze.

W niedzielę Donald Tusk zażądał od premiera Mateusza Morawieckiego uruchomienia programu pomocowego dla Polaków, "którzy chcieliby ciężko pracować tracą swoje biznesy i możliwości zarabiania pieniędzy" z powodu skażenia rzeki.

– Panie premierze Morawiecki, mam w jakimś sensie dobry komunikat dla pana. Żeby pomóc tym ludziom, którzy tracą środki do życia, którzy stracili swoje podstawowe narzędzia do zarabiania, nie trzeba ustawy. Sejm przez was rozpuszczony może się zebrać dopiero we wrześniu. A pan może dziś, jutro, jednym podpisem podjąć decyzję o odszkodowaniach dla tych ludzi – powiedział Tusk.

Odszkodowania dla Polaków

Tusk stwierdził, że taka procedura nie jest niczym nowy. Sam uruchomił podobne działania w 2010 roku podczas powodzi. Jak przypomniał, pomoc dla poszkodowanych wynosiła wtedy 6 tys. złotych.

– Było to zadośćuczynienie dla tych, którzy ponieśli straty bez procedur, bez kwitów, bez biurokracji, na postawie wstępnego szacowania szkód i strat, żeby ludzie mogli przeżyć taki trudny moment – powiedział i zaapelował o natychmiastowe uruchomienie podobnego programu.

– Mam nadzieję, że pan premier Morawiecki zrozumie tych ciężko pracujących Polaków. To dla nich jest kwestia być, albo nie być – powiedział.

Na pytanie o to, w jakie wysokości powinna być wypłacona pomoc, Tusk stwierdził, że najlepiej wie to premier Morawiecki. Wskazał także, że kwota powinna uwzględniać poziom inflacji.

– Pan premier na pewno wie, ile wynosi dzisiaj inflacja, więc chyba dość łatwo będzie mu policzyć ile powinno to wynieść dla tych ludzi, którzy stracili bezpowrotnie te pieniądze, które mogli zarobić w ciągu tych wakacji – powiedział były premier.

Czytaj też:
Wpadka Tuska. Dziennikarka TVN24 tłumaczy lidera PO
Czytaj też:
Tusk: Polskę trzeba oczyścić z brudu

Źródło: Polsat News
Czytaj także