Erdogan odbył w czwartek rozmowę telefoniczną z Putinem, podczas której strony omówiły perspektywy rozwiązania kryzysu ukraińskiego – poinformowała wieczorem turecka administracja.
"Prezydent Erdogan wezwał rosyjskiego przywódcę Władimira Putina, aby dał jeszcze jedną szansę negocjacjom i wyraził gotowość do odegrania roli mediatora w tym procesie" – czytamy w oświadczeniu, w którym podkreślono, że "konieczne są środki zmniejszające napięcie".
W związku z tym turecki przywódca powiedział, że oczekuje odpowiednich kroków ułatwiających ten proces – w szczególności w sprawie planowanej aneksji części Ukrainy przez Rosję.
Erdogan wyraził jednocześnie zadowolenie z wyników "trwających od dłuższego czasu" prac nad wymianą jeńców wojennych między Rosją a Ukrainą, a także z realizacji wynegocjowanej w lipcu umowy na eksport ukraińskiego zboża z portów na Morzu Czarnym.
Putin o ataku na Nord Stream
Kreml przekazał w komunikacie, że Putin podziękował swojemu tureckiemu odpowiednikowi za wkład Ankary w osiągnięcie porozumienia zbożowego, przy czym zwrócił uwagę na konieczność zniesienia ograniczeń na rosyjski eksport żywności i nawozów.
Putin powiedział Erdoganowi, że "bezprecedensowy sabotaż" przeciwko gazociągom Nord Stream był "aktem międzynarodowego terroryzmu".
Turcja chciałaby zorganizować spotkanie z Zełenskim
Erdogan jako jedyny przywódca kraju członkowskie NATO utrzymuje więzi z Putinem, starając się jednocześnie zachować neutralność w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, choć Turcja pośredniczy w dostawach broni na Ukrainę, w tym dronów bojowych.
Ankara próbowała wykorzystać swoje otwarte relacje z Moskwą i Kijowem do zaaranżowania bezpośrednich rozmów Putina z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Turcji, co ostatecznie zakończyło się fiaskiem.
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.
Czytaj też:
"Pojawiły się nowe warunki". Kulisy rozmów Putina z Erdoganem