Szef partii rządzącej spotkał się z mieszkańcami Stargardu (woj. zachodniopomorskie) w ramach cyklu "Dobry rząd na trudne czasy".
W swoim przemówieniu Kaczyński wskazał, że PiS stawia na rozwój gospodarczy i inwestycje strategiczne. – Zapowiadaliśmy, że będziemy rozwijać polską gospodarkę także przez wielkie inwestycje, i to wcale nie tylko Unijne, a także takie, które są wyłącznie z naszych środków – wskazał polityk.
"Nasz kraj straci bardzo niedobrą cechę"
W tym kontekście przypomniał o przekopie Mierzei Wiślanej, otwarciu uniezależniającego nas od Rosji gazociągu Baltic Pipe oraz o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Jest to ogromne przedsięwzięcie, ten port komunikacyjny, który doprowadzi do tego, że nasz kraj straci bardzo niedobrą i degradującą dla prawie 40-milionowego narodu cechę. Cechę prowincjonalności. W Polsce, mimo rozmiarów naszego kraju i położenia w centrum Europy, nie było naprawdę wielkiego lotniska – wskazał Jarosław Kaczyński.
Dodał, że najpierw chodziło o lotnisko, później pojawiły się pomysły dodatkowe, aby "to był taki wielki hub. I my to budujemy, to jest ogromne, to jest sto kilkadziesiąt miliardów złotych".
Budowie CPK sprzeciwia się m. in. Platforma Obywatelska twierdząc, że jest to przejaw "gigantomanii" obecnych władz.
Prezes PiS: Polsce zagraża lewica ze Wschodu i z Zachodu
Podczas spotkania z mieszkańcami Stargardu wskazał też na zagrożenia i problemy, przed jakimi stoi dziś Polska.
– Mamy przed sobą wiele problemów, mają one różny charakter. Przed Polską dzisiaj stoi problem wielkiej walki z lewicą. Postkomunistyczną, która zagraża na Wschodzie, grożąc atomem, czyli Rosji – powiedział prezes PiS. Dodał, że groźna jest także lewica zachodnia, odnosząca się do świata wartości: – Także ze strony Zachodu lewica zagraża Polsce. Polaków od zawsze porywał patriotyzm do walki za kraj, a niestety coraz bardziej wielu się to nie podoba – to, że Polska rośnie w siłę i jest coraz lepiej prosperująca.
Czytaj też:
Kaczyński o Sikorskim: Lepiej przysłużyć się Rosji nie można było