Niepraktyczna pani domu || Wydawało mi się, że w temacie wiedzy o sprzątaniu osiągnęłam sporo. Że mogę się habilitować z odkurzania, układania, zamiatania. Jak się okazuje – błąd.
Nie doceniłam jego głębokiego znaczenia. Ta dyscyplina wciąż się rozwija, pojawiają się nowe odkrycia, nowe interpretacje. Chodzi już nie tylko o hardware – samojezdny odkurzacz i najnowszy model gąbki Vileda. Dyscyplinę „sprzątanie” należy znieść na wyższy poziom. Na poziom sztuki. Na wysokości zadania stanęła Galeria Narodowa Zachęta.
„Czy gest sprzątania może być odczytywany jako gest troski? Jaki jest potencjał uważności i percepcji wytwarzany przez czynność sprzątania? Czy performowanie sprzątania może zmienić postrzeganie przestrzeni instytucjonalnych oraz systemów pracy?”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.