Do niespodziewanej awarii doszło w biznesowej części Moskwy, gdzie przebywało dwóch ministrów biorących udział w wideokonferencji. W trzech wieżowcach wystąpiła przerwa w dostawie prądu. To właśnie w tych budynkach są zlokalizowane Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Przemysłu i Handlu oraz Ministerstwo Transportu.
Gdy zdarzyła się awaria, odbywała się właśnie narada Władimira Putina z szefami resortów. Agencja informacyjna RBK zrobiła zdjęcie, na którym udokumentowano, jak dwóch ministrów musi siedzieć w ciemności.
Z jednego z budynków, w którym była awaria, ewakuowano około 100 osób.
Feralna narada była poświęcona kwestii inwestycji. Rosyjski prezydent dyskutował ponadto na temat postępów w odbudowie mostu Krymskiego, jak również przygotowania do sezonu grzewczego.
Szczyt G20 z udziałem Putina?
Na listopad zaplanowano szczyt G20 na Bali. Pomimo licznych protestów, prezydent Indonezji Joko Widodo zaprosił na wydarzenie przywódcę Rosji Władimira Putina. – Indonezja chce zjednoczyć G20. Nie pozwoli, aby doszło do rozłamu. Pokój i stabilność to klucze do ożywienia i rozwoju światowej gospodarki – tłumaczył jeszcze w kwietniu tego roku. Obecność na Bali miał już potwierdzić nie tylko Putin, ale również prezydent Chin Xi Jinping.
Jeżeli wszyscy liderze ostatecznie pojawią się na listopadowym szczycie, może dojść do spotkania przywódców Rosji, Chin, USA i Ukrainy, gdyż zaproszenie otrzymał też Wołodymyr Zełenski.
Putin podpisał ustawy o aneksji części Ukrainy
Na początku października Władimir Putin podpisał federalne ustawy konstytucyjne o "przyjęciu do Federacji Rosyjskiej" czterech nowych podmiotów, które stanowią ok. 18 proc. terytorium Ukrainy. Chodzi o tzw. Doniecką i Ługańską Republiki Ludowe oraz obwody zaporoski i chersoński.
Kreml nie wyznaczył jeszcze formalnie granic nowych regionów, których znaczna część znajduje się pod kontrolą sił ukraińskich. W związku z tym nadal nie jest jasne, gdzie Rosja wytyczy własne granice międzynarodowe po zakończeniu aneksji – podkreśla Reuters.