Informacje o tureckiej inicjatywie, związanej ze stworzeniem korytarza humanitarnego na Ukrainie, przekazał turecki Rzecznik Praw Obywatelskich Sheref Malkoch.
RPO mówił o pomyśle na zakończeniu dwudniowej konferencji z udziałem rzeczników z różnych państw.
Negocjacje z Putinem i Zełenskim
Jak poinformował Malkoch, jednym z najważniejszych rezultatów konferencji było spotkanie rzeczników praw obywatelskich Ukrainy i Rosji. Turecki RPO ocenił rozmowy między urzędnikami jako "pozytywne".
Malkoch stwierdził również, że pomysł stworzenia korytarza humanitarnego poparł prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan. – Dzisiaj albo jutro prezydent Turcji planuje przeprowadzić rozmowy telefoniczne z Putinem i Zełenskim (w tej sprawie - red.) – relacjonował turecki RPO na antenie CNN.
Rzecznik tłumaczył, że otwarcie korytarza humanitarnego ma pomóc m.in. w rozwiązaniu problemu gospodarowania zbożem.
Ukraina wycofuje część wojsk na granicę z Białorusią
Tymczasem media podają, że Ukraina przygotowuje się do ewentualnej inwazji od strony Białorusi.
– Siły Zbrojne Ukrainy są zmuszone do wycofania jednostek wojskowych na północną granicę – powiedział ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Wadim Prystajko w rozmowie ze Sky News.
– Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją na białoruskiej granicy. Musimy zatrzymać nasze jednostki wojskowe na północy Ukrainy, przenosząc je tam z linii frontu, aby mieć pewność, że (armie Rosji albo Białorusi) nie posuną się naprzód i nie spróbują przeciąć naszych linii obrony – tłumaczył dyplomata.
Zauważył, że Białoruś wpuszcza do kraju coraz więcej rosyjskiego sprzętu i pozwala Rosji ostrzeliwać Ukrainę ze swojego terytorium, ale ostrzału nie prowadzą wojska białoruskie, lecz rosyjskie.
Czytaj też:
Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Sygnał ws. rozmów Putina z szefem MAEACzytaj też:
Prezydent Finlandii podał warunek przekazania czołgów Ukrainie