Do ostatniego spotkania szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) z prezydentem Rosji Władimirem Putinem doszło w Petersburgu, 11 października ubiegłego roku.
Jak przekazał wówczas dyrektor MAEA Rafael Grossi, w trakcie spotkania "kwestią najważniejszą" było "bezpieczeństwo nuklearne, zwłaszcza w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej".
Kolejne spotkanie Grossi-Putin?
W czwartek o kolejne spotkanie szefa MAEA z rosyjskim prezydentem zapytany został rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
– Obecnie w harmonogramie nie ma takiego spotkania, jeśli chodzi o Grossiego – stwierdził Pieskow, w rozmowie z dziennikarzami. Jednocześnie rzecznik przypomniał, że podczas ostatnich rozmów obie strony zgodziły się "kontynuować dialog, jeśli będzie to niezbędne".
– Dlatego, jeśli zajdzie taka potrzeba i będzie odpowiednia prośba (w tej sprawie - red.), rozmowa telefoniczna lub spotkanie jest jak najbardziej możliwe – podkreślił Pieskow.
W trakcie spotkania z mediami, rzecznik Kremla dodał, że obecnie sytuacja wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej wciąż jest "niespokojna" z winy Ukrainy. Jak twierdzi bowiem polityk – wbrew doniesieniom zachodnich mediów – "strona ukraińska uważa, że akceptowalne jest ostrzeliwanie elektrowni".
Sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Pod koniec ubiegłego roku bardzo głośno było o Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Ukraiński obiekt jądrowy znajduje się obecnie na terytorium kontrolowanym przez Rosję. Co więcej, obwód zaporoski na Ukrainie został jesienią nielegalnie zaanektowany przez Federację Rosyjską, wraz z trzema innymi ukraińskimi terenami (obwodami: donieckim, ługańskim i chersońskim).
Na początku października Rafael Grossi przekazał, że Ihor Muraszow – dyrektor generalny okupowanej przez wojska rosyjskie ukraińskiej elektrowni jądrowej w Zaporożu – został uwolniony.
Czytaj też:
Ukraina wycofuje część wojsk na granicę z Białorusią. "Jesteśmy zaniepokojeni"Czytaj też:
"Zdumiewające". Zacharowa reaguje na decyzję Szwecji ws. Nord Stream