Wielki przemyt papierosów z Białorusi. Zarzuty dla funkcjonariuszy KAS w Bobrownikach

Wielki przemyt papierosów z Białorusi. Zarzuty dla funkcjonariuszy KAS w Bobrownikach

Dodano: 
Przejście graniczne w Bobrownikach
Przejście graniczne w Bobrownikach Źródło: PAP / Artur Reszko
Rozbita została grupa przestępcza odpowiedzialna za największy w historii przemyt papierosów z Białorusi do Polski.

O sukcesie służb poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński. "Ogromny sukces Straży Granicznej! We współpracy z Krajową Administracją Skarbową i CBŚ Policji funkcjonariusze rozbili zorganizowaną grupę przestępczą odpowiedzialną za największy przemyt papierosów z Białorusi do Polski" – napisał na Twitterze minister.

Największy w historii przemyt papierosów z Białorusi do Polski. Zarzuty usłyszało 18 osób, w tym 7 funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej z przejścia w Bobrownikach – podało z kolei Radio Zet.

Polska zamyka przejście w Bobrownikach

W ubiegłym tygodniu Polska poinformowała, powołując się na względy związane z bezpieczeństwem państwa, że zamknie kluczowe przejście graniczne z Białorusią w Bobrownikach, począwszy od godziny 12:00 w piątek, zaostrzając jeszcze i tak już napięte stosunki między dwoma krajami.

Władze w Mińsku skrytykowały decyzję polskiego rządu już wczoraj, ale w piątkowym oświadczeniu poszły dalej, nazywając posunięcie Warszawy "irracjonalnym i niebezpiecznym".

"Działania polskich władz mogą doprowadzić do załamania po obu stronach granicy" – poinformował białoruski komitet graniczny w komunikacie, który przytacza Reuters.

Agencja zwraca uwagę, że Polska stała się kluczowym schronieniem dla przeciwników białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki, a rząd w Warszawie jest jednym z najzagorzalszych zwolenników Kijowa od czasu inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego ub.r.

Białoruskie służby: Polska zrobiła to celowo

Po wejściu w życie decyzji o zamknięciu przejścia w Bobrownikach tylko dwa z sześciu głównych lądowych przejść granicznych wzdłuż 400-kilometrowej granicy obu krajów będą otwarte – poinformowała strona białoruska w oświadczeniu.

"Wraz z zamknięciem kolejnego polskiego przejścia granicznego sytuacja stanie się katastrofalna" – przekonuje białoruska straż graniczna, wskazując na już istniejące długie kolejki na przejściach granicznych i dodając, że "obciążenie pozostałych dwóch punktów kontrolnych krytycznie wzrośnie".

Czytaj też:
"Ta chora swołocz Morawiecki szykuje się do wojny z Białorusią"

Źródło: Twitter / Reuters
Czytaj także