Zdaniem doradcy prezydenta Ukrainy, wstrzymanie dostaw broni dla ukraińskiej armii w żaden sposób nie zatrzyma wojny. Pomoże w tym jedynie wycofanie wojsk okupacyjnych z suwerennego terytorium Ukrainy.
"Powtarzam: zatrzymanie dostaw broni na Ukrainę absolutnie nie może natychmiast zakończyć wojny. To czysty oksymoron. Jedynym rozwiązaniem jest natychmiastowe wycofanie się sił okupacyjnych Rosji z cudzego suwerennego terytorium” – napisał na Twitterze Mychajło Podolak.
Według ukraińskiego urzędnika wstrzymanie dostaw broni na Ukrainę może doprowadzić jedynie do eskalacji wojny i przeniesienia działań militarnych na inne terytoria. Zaprzestanie wspierania Ukrainy przez Zachód doprowadzi również do nowych zbrodni wojennych oraz całkowitego zniszczenia ludności cywilnej.
Zachód wstrzymają pomoc?
Grupa amerykańskich senatorów z Partii Republikańskiej napisała list otwarty do prezydenta USA Joe Bidena, wzywając do zaprzestania dostaw broni na Ukrainę w ich obecnej formie.
Chiny również opowiadają się za zaprzestaniem dostaw broni z Zachodu na Ukrainę, ponieważ rzekomo utrudnia to rozmowy pokojowe.
Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że Ukraina podda się w ciągu kilku dni, jeśli Zachód przestanie dostarczać Kijowowi pomoc wojskową. Zaznacza jednak, że uczyni to z Ukrainy marionetkę Rosji, dlatego o takim "pokoju” nie może być mowy.
Kolejny pakiet dla Ukrainy
Departament Obrony Stanów Zjednoczonych ogłosił we wtorek nowy pakiet pomocy w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy na łączną kwotę do 1,2 mld dolarów. Według strony internetowej Pentagonu nowa pomoc zostanie udzielona Ukrainie w ramach Inicjatywy Wspierania Bezpieczeństwa Ukrainy (USAI).
Nowy amerykański pakiet pomocy w zakresie bezpieczeństwa da Ukrainie nowe możliwości obronne. Armia otrzyma m.in. dodatkowe systemy obrony powietrznej i amunicję, sprzęt do integracji wyrzutni, rakiet i radarów typu zachodniego z ukraińskimi systemami przeciwlotniczymi oraz amunicję do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych.
Czytaj też:
"Po prostu przestań szukać wymówek". Podolak uderza w MerkelCzytaj też:
Podolak napomina: Mniej rozważań o przeciekach, więcej broni