To komentarz polityka do trwającej w mediach wymiany zdań między premierem a ministrem sprawiedliwości.
Ziobro kontra Morawiecki. "Zajmijmy się nie tyle krowami, tylko portfelami Polaków"
Trwa kryzys wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odpowiedział na krytyczne uwagi ze strony premiera Mateusza Morawieckiego. Po wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy", w którym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro krytycznie ocenia część działań premiera Mateusza Morawieckiego, trwa wymiana uwag między politykami.
– Część swojego dzieciństwa spędziłem na wsi i tam rolnicy nauczyli mnie takiego starego, polskiego przysłowia: Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Za każdym razem kiedy słucham, czy czytam słowa ministra sprawiedliwości tego typu, jak zapytał mnie pan redaktor, przypomina mi się trafność tego przysłowia – stwierdził szef rządu.
Morawiecki podkreślił również, że polityka jest grą zespołową "i tak jak to jest w zespole: są tacy, którzy ciągle narzekają, marudzą, że im ktoś nie podaje piłki, i są tacy, którzy walczą o to, żeby jak najwięcej osiągnąć w trudnych okolicznościach". – Nie ma co marudzić, kwękać, trzeba się zabrać do roboty. Minister sprawiedliwości ma bardzo dużo do zrobienia – dodał premier.
Propozycja ministra Ziobry dla premiera
Na złośliwe uwagi ze strony szefa rządu minister Ziobro odpowiedział podczas konferencji prasowej przed kopalnią Turów.
– My obawiamy się o los naszych rodaków, ponieważ "Fit for 55" jeżeli będzie forsowany w takiej wersji, jaką forsował Donald Tusk i na jaką zgodził się Mateusz Morawiecki w grudniu 2020 roku w Brukseli, to według szacunków ekspertów to są koszty, które doprowadzą wiele milionów Polaków do pogorszenia sytuacji życiowej – tłumaczył szef resortu sprawiedliwości.
– W interesie suwerenności Polski jest to, aby od tego programu odejść – dodał polityk.
– Proponuję panu premierowi merytoryczną, bardzo poważną debatę o tym, jak odejść od tych narzuconych przez UE zobowiązań z 2020 roku. Będziemy go w tym popierać. Zajmijmy się nie tyle krowami, tylko portfelami Polaków, by nie musieli płacić 2 bln zł dodatkowych kosztów – podkreślił Ziobro.
Czytaj też:
"Nie jest oparta na faktach". Müller krytycznie o opiniach Ziobry