Aleksander Kwaśniewski komentował sytuację polityczną w Polsce w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym. W pewnym momencie padło pytanie o muzyka i lidera Kukiz'15 – Pawła Kukiza.
– Lepiej oceniam jego karierę wokalisty, muzyka, estradowca – przyznał były prezydent. – Jako estradowiec był z czołówki polskiej, a jako polityk z tyłówki. Dla mnie to żaden polityk – dodał Kwaśniewski.
Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. "Prawny potworek"
Były prezydent odniósł się też w programie "Hejt Park" do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który poinformował w poniedziałek, że podpisze ustawę o powołaniu państwowej komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce w latach 2007-2022. Jednocześnie przywódca skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.
Decyzja prezydenta nie spodobała się opozycji, która atakuje Dudę oraz cały obóz rządzący, zarzucając władzy łamanie prawa.
– Ja bym chciał, żeby prezydent zachowywał się w sposób taki jak mówi Konstytucja, jakie są oczekiwania ludzi, którym bliska jest idea demokracji, wolności – wskazywał Kwaśniewski. – W ostatnich miesiącach prezydent Duda miał lepszą passe, szczególnie gdy chodziło o sprawy ukraińskie, a tą decyzją dzisiejszą okrutnie mnie rozczarował, bo podpisał ustawę, która jest niezgoda z konstytucją – podkreślił polityk.
– Po drugie (projekt ustawy o komisji - red.) jest prawnym potworkiem, tam ilość prawnych niekonsekwencji jest kolosalna – wymieniał dalej były prezydent. – Po trzecie prezydent, który powinien być ponad sporami partyjnymi, włącza się do tych sporów – dodał Kwaśniewski.
Prezydent Duda odpowiada krytykom
Tymczasem prezydent Andrzej Duda odniósł podczas spotkania z mieszkańcami Połczyna-Zdroju do krytyki pod swoim adresem.
– Wybuchła w ostatnim czasie burza związana z powołaniem w Polsce komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów. Muszę powiedzieć, że nie bardzo rozumiem, jak kwestia zbadania rosyjskich wpływów na Polskę w ciągu ostatnich 16 lat miałaby zniszczyć polską demokrację. Raczej to rosyjskie wpływy mogłyby zniszczyć polską demokrację, a nie komisja, która będzie to sprawdzała – wskazywał polityk.
Prezydent podkreślił również, że jego zdaniem "politycy, którzy działali w interesie Rzeczpospolitej na przestrzeni ostatnich 16 lat, którzy realizowali polskie interesy, nie boją się ani żadnej komisji, ani żadnego trybunału". – Ja się na przykład nie boję, bo nie mam ku temu żadnego powodu. Realizowałem, realizuję i będę realizować polskie interesy, zawsze, bez ustanku i nikt mnie w tym zakresie nie zatrzyma – dodał polityk.
Czytaj też:
"Podzielamy obawy wielu obserwatorów". USA upominają PolskęCzytaj też:
Jakie szanse ma PiS na większość po wyborach? Najnowszy sondaż