W rozmowie z "Gazetą Polską" Jarosław Kaczyński stwierdził, że PiS ma duże szanse na kolejne zwycięstwo wyborcze.
– Prowadzimy w sondażach, ale mamy również świadomość, że nic teraz nie jest przesądzone. Wedle naszych wewnętrznych badań - tych ostatnich, które znam, bo najnowsze są właściwie opracowywane - mamy poparcie minimalnie powyżej 40 proc. - mówił.
Jednocześnie Kaczyński przyznał, że jego ugrupowanie jeżeli chce myśleć o samodzielnych rządach, potrzebuje co najmniej 44 proc. poparcia. – W niektórych okolicznościach to może być i 42 proc. głosów. Jesteśmy blisko – ocenił.
Tajny sondaż PiS. Na jakie poparcie może liczyć Kaczyński?
Do wewnętrznych badań Prawa i Sprawiedliwości dotarła Interia. Sprawę opisuje Kamila Baranowska. Z sondażu wynika, że PiS obecnie cieszy się poparciem na poziomie 42,1 proc. W badaniu uwzględniono wspólny start PiS i Suwerennej Polski.
Drugie miejsce tradycyjnie zajmuje Koalicja Obywatelska, którą w sondażu popiera 30,3 proc. badanych. Podium uzupełnia natomiast Konfederacja z poparciem na poziomie 9 proc.
Do Sejmu dostałaby się jeszcze Lewica z wynikiem 7,7 proc. oraz koalicja Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL - 7,4 proc.
Pozostałe ugrupowania nie przekraczają progu wyborczego. W sondażu uwzględniono jedynie głosy wyborców zdecydowanych. Przeprowadzono go jednak jeszcze przed zamieszaniem związanym z ustawą dot. Komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Nie wiadomo zatem, w jaki sposób ta sprawa przełoży się na poparcie partii.
Baranowska wskazuje jednak, że badania PiS w żaden sposób nie pokrywają się z tymi, które zamawiają największe media w Polsce. "W żadnym, zamawianym przez media sondażu PiS nie zbliża się nawet do granicy 40 proc." – wskazuje Interia.
Sztabowcy PiS zapewniają jednak, że wynik powyżej 40 proc. jest widoczny w wewnętrznych badaniach partii od dłuższego czasu.
Czytaj też:
Trzaskowski: Kaczyński jest tym przerażonyCzytaj też:
Jak chcą głosować Polacy? Oto najnowszy sondaż