- To Niemcy robili mydło z ludzkiego tłuszczu. To Niemcy robili abażury z ludzkiej skóry. To Niemcy robili maskotki z ludzkich kości. To Niemcy rozsiewali po polach popioły zwęglonych ludzi jako nawóz. To wszystko robili "kulturalni" Niemcy. Dziś, kiedy słyszę, że m.in. w ZDF, „Fakcie”, Axel Springer zasiadali wermachtowcy, SS-mani - to rozumiem skąd ta agresja na Polskę – mówił w swoim felietonie Witold Gadowski. Słowa te padły w cotygodniowym komentarzu publicysty na portalu Youtube i zostały wypowiedziane w kontekście tematu reparacji za II Wojnę Światową. Przedstawił je także w ramach przeglądu opinii medialnych portal wPolityce.pl. Teraz redakcja usunęła tekst i zamieściła oświadczenie, w którym informuje, że nie zgadza się z tezami Gadowskiego.
Witold Gadowski twierdzi jednak, że przedstawione przez niego informacje są prawdziwe.
- Springer był dziennikarzem w czasie trwania III Rzeszy, jego trzecia żona córka generała SS. Głupoty? Herr journalist? – odpowiedział na Twitterze dziennikarz.
Czytaj też:
Dzika reprywatyzacja zaczęła się w Krakowie? Gadowski: To poletko doświadczalne
Czytaj też:
Gadowski: Uchodźcy chcą zniszczyć tradycyjną Europę