– Narracja, którą narzuciła Polska i prezes Kaczyński oraz premier Morawiecki jest bardzo dobra. Ona burzy cały ten pomysł relokacji migrantów na terenie Unii Europejskiej. Tej narracji trzeba się trzymać – podkreśla europoseł PiS Bogdan Rzońca, komentując dyskusję o możliwości wprowadzenia mechanizmu przymusowej relokacji imigrantów.
– Ten pomysł był od początku nieprzygotowany, fatalny, a moim zdaniem jest również mało wykonalny przez poszczególne kraje. Nie oglądałbym się więc na żadne możliwości, które daje nam w tej chwili UE, po głośnym krzyku z naszej strony i bardzo twardym stanowisku. Trzymamy się naszych zasad – tłumaczy polityk.
Przypomnijmy, że na początku czerwca ministrowie spraw wewnętrznych krajów Unii Europejskiej zgodzili się na tzw. pakt migracyjny; przeciwko była Polska i Węgry, podczas gdy Bułgaria, Malta, Litwa i Słowacja wstrzymały się od głosu. Zgodnie z tamtym porozumienie kraje UE albo akceptują część osób ubiegających się o azyl, albo wpłacają kontrybucję (w wysokości 20 tys. euro za jednego nieprzyjętego migranta) na fundusz zarządzany przez Brukselę w celu opieki nad migrantami.
Rzońca: Merkel chciała zatrudnić w Niemczech imigrantów do najcięższych prac
Jak tłumaczył w rozmowie z serwisem wpolityce.pl europoseł propozycje związane z przymusową relokacją uchodźców "trącą pewną hipokryzją". – Przecież całkiem niedawno, kiedy w naszym kraju schronienie znalazło ponad milion uchodźców z Ukrainy, cała Europa chwaliła Polskę i Polaków, stawiała nas za wzór. A dziś nagle następuje powrót do tematu relokacji, mimo iż Bruksela powinna mieć świadomość naszych wysiłków związanych z pomocą sąsiadowi broniącemu się przed rosyjską agresją – wskazywał Rzońca.
– Oczywiście, doskonale wiemy, że ten plan Angeli Merkel obliczony był na to, żeby zatrudnić w Niemczech imigrantów do najcięższych prac – o czym w ogóle nie wspomina się w kontekście relokacji. Wcale nie chodziło tu tylko o dobre serce Niemców – stwierdził dalej polityk.
– Nasi zachodni sąsiedzi do najcięższych prac wynajmują właśnie obcokrajowców z Azji i Afryki, sami umywając ręce od tego rodzaju zajęć. To jest przejaw niemieckiego rasizmu, bardzo niehumanitarna postawa i my w tym kierunku nie pójdziemy – dodał europoseł.
Czytaj też:
Relokacja imigrantów. Sasin: Referendum "załatwi sprawę raz na zawsze"Czytaj też:
Rozszerzenie referendum? Tumanowicz wskazuje o jakie zagadnienia