Pakiet wsparcia dla rolników z Polski, Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier łącznie wynosi 100 mln euro – przekazało w poniedziałek PAP źródło unijne.
Pieniądze mają pochodzić z rezerwy rolnej na 2023 rok i zostaną skierowane do rolników produkujących zboża i nasiona oleiste. Dofinansowanie ma częściowo zrekompensować państwom członkowskim, które graniczą z Ukrainą problemy związane ze skutkami importu części produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.
Największa część tej kwoty, gdyż 39,33 mln euro, trafi do Polski. 29,73 mln euro otrzyma Rumunia, a 15,93 mln euro – Węgry. Ponadto 9,77 mln euro trafi do Bułgarii, a 5,24 mln euro na Słowację.
Już na własną rękę powyższe państwa mogą uzupełnić unijne wsparcie do 200 proc. środkami krajowymi.
Unijne porozumienie
Pod koniec kwietnia unijny komisarz Valdis Dombrovskis potwierdził, że Komisja Europejska osiągnęła porozumienie ws. produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.
28 kwietnia najpierw premier Mateusz Morawiecki, a następnie komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Wojciechowski poinformowali, że osiągnięte zostało porozumienie pięciu państw pod przewodnictwem Polski i Komisji Europejskiej.
Kluczowe elementy umowy, uzgodnione również ze stroną ukraińską, to: cofnięcie jednostronnych środków przez Polskę, Słowację, Bułgarię i Węgry; wyjątkowe środki ochronne dla czterech produktów, tj. pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika; pakiet wsparcia w wysokości 100 mln euro dla dotkniętych rolników w pięciu państwach członkowskich Unii Europejskiej.
Ponadto, KE ma zapewnić badania niektórych innych produktów, w tym oleju słonecznikowego, oraz zapowiedziała prace nad zapewnieniem eksportu do innych krajów za pośrednictwem tzw. korytarzy solidarnościowych.
Jednocześnie Bułgaria, Węgry, Polska i Słowacja zobowiązały się do zniesienia jednostronnych środków dotyczących tych i wszelkich innych produktów pochodzących z Ukrainy.
Czytaj też:
Rząd proponuje nowy rodzaj wsparcia dla rolnikówCzytaj też:
Telus: Wsparcie dla rolników w związku z wojną na Ukrainie przekroczyło 15 mld zł