Okoliczności interwencji policji w Nanterre. Tak wyglądał pościg

Okoliczności interwencji policji w Nanterre. Tak wyglądał pościg

Dodano: 
Francuscy policjanci na motocyklach
Francuscy policjanci na motocyklach Źródło: PAP/EPA / OLIVIER MATTHYS
Jakie były okoliczności policyjnej interwencji w Nanterre pod Paryżem w wyniku której zginął 17-letni Nahel?

We Francji trwają zamieszki. Rozruchy zostały wywołane przez ludzi z krajów Maghrebu po śmierci młodego Francuza arabskiego pochodzenia, zastrzelonego podczas policyjnej interwencji w Nanterre pod Paryżem.

O postać zastrzelonego chłopaka oraz okoliczności zdarzenia Kacper Kita zapytał na kanale "Nowy Ład" Adama Gwiazdę – publicystę mieszkającego we Francji i zajmującego się tematyką francuską.

Interwencja policji

Jak przebiegało zdarzenie? – Fakty ustalone przez prokuraturę są takie, że przed 8 rano świadkowie zauważyli jeżdżący z dużą prędkością po osiedlu samochód marki mercedes. Samochód był wynajęty i był na polskich numerach. To jest częsta praktyka środowisk gangstersko-dilerskich na imigranckich przedmieściach, że wynajmuje się samochody na numerach państw z bloku wschodniego – powiedział Gwiazda.

Policjanci postanowili skontrolować samochód, którym kierował chłopak. – Kierowca nie zatrzymał się do kontroli i nastąpił pościg. Podczas pościgu kierowca przejeżdżał na czerwonym świetle, po pasach i dwukrotnie stworzył zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników ruchu – pieszego i rowerzysty – relacjonował za francuską prokuraturą Gwiazda.

– Policjanci na motocyklach dogonili go dlatego, że stanął zablokowany w korku. (…) Od tego momentu mamy dopiero dwa nagrania opublikowane w internecie. (…) Podczas kontroli nastolatek w pierwszym momencie zgasił silnik, a następnie włączył go z powrotem. Wtedy policjant wymierzył do niego z broni, prawdopodobnie próbował go nastraszyć, kazał zatrzymać samochód. 17-latek postanowił ruszyć. Policjanci – co dobrze widać na filmie – stali między samochodem a murem. Policjant widocznie ocenił, że znajduje się w stanie zagrożenia życia i postanowił użyć broni – powiedział gość "Nowego Ładu".

Nahel dobrze znany policji

Gwiazda powiedział, że francuska policja dysponuje bardzo dobrym materiałem dowodowym w tej sprawie. – Rodzina i adwokat twierdzili, że to zwykły, grzeczny, sympatyczny chłopak z przedmieść, co jest zrozumiałe – podkreślił. Dodał jednak, że źródła policyjne i śledztwo prokuratorskie mówią co innego.

– On miał 17 lat, więc był niekarany. (…) We Francji istnieje natomiast coś, co można porównać do polskiego rejestru karnego, gdzie są zapisywane nie tylko wyroki, ale też wszelkie wzmianki, kiedy dana osoba otarła się o wymiar sprawiedliwości, śledztwa, jakieś sprawy. Dotyczy to nie tylko sprawców, ale także ofiar. 17-letni Nahel miał w tym rejestrze 15 wzmianek, z czego pięć w sprawie dokładnie takiej, przy jakiej został zastrzelony, czyli odmowy zatrzymania się do kontroli auta – powiedział publicysta.

Notowany za narkotyki

– Za jedną z tych spraw miał być postawiony przed sędzią dla nieletnich, ale z niewiadomych przyczyn – zapewne z przeciążenia sądów – nie miał tej sprawy. Czyli mamy osobę, która, od kiedy skończyła 14 lat, jest regularnie notowana przez policję w różnych sprawach – tłumaczył. – Są to wykroczenia drogowe, jazda bez prawa jazdy, stawianie oporu policjantom. W styczniu i w marcu tego roku dwie sprawy narkotykowe. Nie wiadomo, jakie dokładnie, ale wiadomo, że chodzi o konsumpcję i o sprzedaż – powiedział Gwiazda, dodając, że wszystkie te fakty zostały oficjalnie potwierdzone przez francuską prokuraturę.

Czytaj też:
Francja. Babcia zastrzelonego chłopaka zwróciła się do "protestujących"
Czytaj też:
Ambasada RP w Paryżu wydała komunikat

Źródło: YouTube, Nowy Ład / DoRzeczy.pl / BFMTV / BBC
Czytaj także