Tuleya wygrał w Strasburgu. Polska ma mu zapłacić 36 tys. euro

Tuleya wygrał w Strasburgu. Polska ma mu zapłacić 36 tys. euro

Dodano: 
Igor Tuleya, sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego
Igor Tuleya, sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że Polska naruszyła prawo sędziego Tulei do rzetelnego procesu. Musi mu zapłacić 36 tys. euro.

Sędzia Igor Tuleya łącznie skierował do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu trzy skargi. Pierwsza z nich dotyczyła systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce. Drugą skargę złożono po tym, jak w listopadzie 2020 roku funkcjonująca wówczas Izba Dyscyplinarną zgodziła się, by pociągnąć sędziego do odpowiedzialności karnej.

Trzecia dotyczy niedopuszczenia sędziego go do pracy przez prezesów warszawskich sądów mimo prawomocnego wyroku.

"Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał w czwartek wyrok dotyczący skargi sędziego Igora Tulei. Sędziowie orzekli, że Polska naruszyła prawo do rzetelnego procesu i musi zapłacić Tulei 36 tys. euro zadośćuczynienia" – podał serwis rp.pl.

Decyzja SN ws. sędziego

W listopadzie 2022 r. Izba Odpowiedzialności Zawodowej nie wyraziła zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury sędziego Igora Tulei z Sądu Okręgowego w Warszawie. Przywróciła też zawieszonego sędziego do orzekania.

– Uznajemy i stwierdzamy, że sędzia Igor Tuleya nie popełnił żadnego przestępstwa, kiedy dnia 18 grudnia 2017 r. zdecydował o jawnym prowadzeniu posiedzenia i dopuszczeniu do niego mediów. Sędzia działał w granicach i na podstawie prawa. Nie może być mowy, że w tej sprawie zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego – uzasadniała sędzia Małgorzata Wąsek-Wiaderek.

SN nakazał odwieszenie Tuleyi i przywrócenie go do pełnienia obowiązków służbowych, tym samym przywracając mu immunitet sędziowski oraz pełne wynagrodzenie.

Wokół sędziego zrobiło się głośno w związku z wydarzeniami z grudnia 2016 r., kiedy po zajęciu przez posłów opozycji sejmowej mównicy, obrady zostały przeniesione do Sali Kolumnowej. Tam posłowie Zjednoczonej Prawicy przegłosowali m.in. ustawę budżetową oraz ustawę dezubekizacyjną. Prokuratura zarzuca Tulei, że ujawnił dziennikarzom szczegóły postępowania przygotowawczego dotyczącego tamtych wydarzeń.

Czytaj też:
Trybunał w Strasburgu odrzuca kolejne skargi na zakaz tzw. aborcji eugenicznej w Polsce

Źródło: rp.pl / RMF FM
Czytaj także