Celem spotkania 57 państw islamskich jest sprecyzowanie wspólnego stanowiska, o czym poinformowano w kręgach dyplomatycznych organizacji, która ma swoją siedzibę w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej.
Jak dotąd, w oświadczeniach z 7 i 12 października OIC potępiła jedynie "izraelską agresję wojskową" i obwiniła za eskalację trwającą okupację terytoriów palestyńskich, nie wspominając nawet o atakach organizacji terrorystycznej Hamas i zabiciu 1300 Izraelczyków.
Niektóre państwa OIC, a mianowicie, Arabia Saudyjska, Egipt i Jordania, są partnerami Unii Europejskiej "w poszukiwaniu pokojowego rozwiązania i odrodzenia idei rozwiązania dwupaństwowego dla Izraelczyków i Palestyńczyków". Od dawna promuje je również Stolica Apostolska.
Wojna w Izraelu
Napięcia na Bliskim Wschodzie ponownie wzrosły 7 października, kiedy bojownicy radykalnego palestyńskiego ruchu Hamas przeprowadzili niespodziewany atak ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Hamas oświadczył, że to reakcja na agresywne działania władz izraelskich przeciwko meczetowi Al-Aksa na Starym Mieście w Jerozolimie.
W odpowiedzi Izrael ogłosił całkowitą blokadę Strefy Gazy i zaczął przeprowadzać ataki rakietowe na Gazę, a także niektóre dzielnice Libanu i Syrii. Do starć dochodzi również na zachodnim brzegu rzeki Jordan.
Sobota to 8. dzień wojny między Izraelem a Hamasem. Siły Obronne Izraela przeprowadziły w ciągu ostatniej doby nalot na główną autostradę Gazy, zabijając dziesiątki osób i raniąc ponad 200. Zgodnie z najnowszymi informacji, w Strefie Gazy zginęło co najmniej 2200 Palestyńczyków, w tym ponad 600 dzieci. Tel Awiw podaje, że życie straciło 1300 Izraelczyków, w większości cywili zamordowanych przez terrorystów z Hamasu w zeszłą sobotę, w pierwszym dniu eskalacji.
Czytaj też:
Egipt, Izrael i USA uzgodniły ewakuację cudzoziemców ze Strefy GazyCzytaj też:
Szewko: Wtedy Hezbollach przystąpi do wojny z Izraelem