Wałęsa do Jakiego: Barbarzyństwem z pana strony jest pomawianie mnie

Wałęsa do Jakiego: Barbarzyństwem z pana strony jest pomawianie mnie

Dodano: 
Lech Wałęsa, b. prezydent
Lech Wałęsa, b. prezydent Źródło:PAP / Adam Warżawa
Kiedy się zwróciłem grzecznie do Pana Pan zamiast wycofać i przeprosić jeszcze Sobie kiepskie żarty stroi. - napisał na Twitterze były prezydent Lech Wałęsa. Zwrócił się w ten sposób do wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego.

W połowie listopada były prezydent zwrócił się do Patryka Jakiego wezwaniem do publicznych przeprosin za "kłamstwa i pomówienia" pod jego adresem. Jeśli tego nie zrobi, zapowiedział Wałęsa, sprawa trafi do sądu. Odnosząc się do sprawy, wiceminister sprawiedliwości stwierdził, że wprawdzie nie wie, o co mu chodzi, ale na wszelki wypadek przeprasza.

Po niespełna miesiącu Lech Wałęsa wraca do sprawy. "Panie wiceministrze JakI, Pan pisze ze nie wie, o co mi chodzi. Pod tym adresem jest to, co Pan minister kłamliwie naszczekał na mnie" – czytamy na profilu Facebookowym b. prezydenta (pisownia oryginalna - red.). Do postu został załączony link do programu z udziałem wiceministra. "Dlaczego taki język, bo kiedy się zwróciłem grzecznie do Pana Pan zamiast wycofać i przeprosić jeszcze Sobie kiepskie żarty stroi. Więc żądam bezwzględnie tym razem poważnego potraktowania sprawy" – dodał.

Wałęsa po raz kolejny oświadczył, że na podstawie fałszywych papierów wrobiono go we współpracę z SB.

"Barbarzyństwem z Pana strony jest dodatkowo pomawianie, że ktokolwiek został z podobnych powodów zwolniony z pracy z mojego otoczenia. Oświadczam Panu nikt, ale to nikt z mojego otoczenia nie został zwolniony z pracy, to jest do sprawdzenia. Szanowny Panie nikt tylko ja zostałem zwolniony z pracy z nacisku SB. Na wszystko to, co opisałem są świadkowie i dowody" – skwitował.


Źródło: Facebook
Czytaj także