Born to „drapieżny elektryk” stworzony z myślą o indywidualistach, ekscentrykach i ekobuntownikach, którzy czując „impuls nowej generacji”, marzą o zielonych tablicach rejestracyjnych, darmowym parkowaniu w centrach miast i prawie do korzystania z buspasów.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Born pozwala marzyć nie tylko o tym… To bowiem autko, które dzięki agresywnie zarysowanej, usportowionej sylwetce, niskiemu prześwitowi i 20-calowym felgom świetnie radzi sobie w przyciąganiu wzroku przechodniów.
Przy okazji, jak przystało na model ze znaczkiem Cupry, nawet w wersji z akumulatorem 58 kWh potrafi dać sporo frajdy z jazdy. Moc auta z silnikiem na tylnej osi wynosi 231 KM.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.