Z półdystansu | Rafał Węgrzyniak i Leszek Jarosz. Znawca teatru oraz ekspert futbolowy. Niekwestionowane autorytety w swoich dziedzinach. Odeszli przedwcześnie, dzień po dniu, w ubiegłym tygodniu.
Pierwszego poznałem jeszcze u schyłku zeszłego stulecia, podczas którejś z premier scenicznych. Nasze ścieżki krzyżowały się przy okazji kolejnych. Jak również innych inicjatyw pod egidą Melpomeny. Choćby festiwalu „Dwa Teatry”. Który podobno – po trzyletniej bytności w Zamościu – powraca do Sopotu.
Z Węgrzyniakiem zaznajomiłem się lepiej przed pięcioma laty, kiedy opublikował książkę pt. „Procesy doktora Weicherta”. Opisywany – Michał Weichert (1890-1967) – był najwybitniejszym reżyserem teatru jidysz w Polsce.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.