„Protesty przestały być rolnicze!”, „200 złotych dla uczestników protestów!”, „Rolnik oskarża Piotra Dudę!”, „Ile zarabia szef „Solidarności”?!”. I tak dalej i temu podobne. A cóż to się stało, że „Solidarność” i Piotr Duda stali się dla medialnych kundelków Tuska tak istotni?
Kłamstwa i manipulacje
Można już nawet pominąć fakt, że jest to stek kłamstw i manipulacji. NSZZ „Solidarność” nie organizowała ostatniego protestu rolników, podczas którego policja wykazała się wyjątkową agresją i brutalnością. „Solidarność” została tylko poproszona przez rolników o pomoc, ponieważ dysponuje większym potencjałem i know how. Ba, Piotr Duda wypowiadała się podczas protestu tylko jako jeden z szeregu mówców. Poseł Platformy Obywatelskiej rozkręcając inbę o „200PLN” żenująco manipuluje, ponieważ chodzi o pieniądze z funduszu strajkowego, na który związkowcy wpłacają składki i z którego wypłacają sobie po kilka groszy na bilet i jedzenie, kiedy np. wyjeżdżają na protest, czyli de facto wypłacają je sami sobie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.