Atak w Crocus City Hall pod Moskwą. Jest reakcja Ukrainy

Atak w Crocus City Hall pod Moskwą. Jest reakcja Ukrainy

Dodano: 
Atak w Crocus City Hall pod Moskwą
Atak w Crocus City Hall pod Moskwą Źródło: PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
To świadoma prowokacja służb specjalnych Putina – twierdzi wywiad Ukrainy, odnosząc się do ataku na cywilów w Crocus City Hall pod Moskwą.

W oświadczeniu opublikowanym po ataku na Crocus City Hall Maria Zacharowa oznajmiła, że doszło do zamachu terrorystycznego. Ukraina zaprzecza jakoby miała coś wspólnego z masakrą.

– To świadoma prowokacja służb specjalnych Putina, przed którą ostrzegała wspólnota międzynarodowa. Kremlowski tyran od tego zaczynał swoją karierę i takimi samymi zbrodniami wobec własnych obywateli chce ją zakończyć – powiedział szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow serwisowi Ukrainska Prawda.

Podolak: Ukraina nie stosuje metod terrorystycznych

W sprawie wypowiedział się również doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. We wpisie na X podkreślił, że Ukraina walczy z Rosją na polu bitwy od ponad dwóch lat i wszystko w tej wojnie będzie rozwiązane wyłącznie na polu bitwy. "Ataki terrorystyczne nie rozwiązują żadnych problemów" – czytamy na jego profilu.

"Ukraina nigdy nie uciekała się do wykorzystania metod terrorystycznych – zaznaczył Podolak. "W przeciwieństwie do samej Rosji, która wykorzystuje ataki terrorystyczne w obecnej wojnie przeciwko Ukrainie i wcześniej w swojej historii atakowała własnych obywateli, by rozpocząć następnie "akcje antyterrorystyczne" wobec protestujących grup etnicznych" – napisał.

"Nie ma najmniejszej wątpliwości, że wydarzenia na przedmieściach Moskwy przyczyną się do gwałtownego wzrostu propagandy wojskowej, przyspieszonej militaryzacji, szerokiej mobilizacji i w końcu intensyfikacji wojny. Wydarzenie to może być też wykorzystywane do usprawiedliwiania ataków na ukraińskich cywilów" – napisał Podolak.

Atak w Crocus City Hall pod Moskwą

W piątek w pod Moskwą doszło do ataku na cywilów. Do sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogrosku weszło co najmniej trzech zamaskowanych mężczyzn, którzy otworzyli ogień do ludzi, którzy przyszli na koncert zespołu rockowego. W serwisie X pojawiły się nagrania z ataku, których ze względu na ich drastyczność nie publikujemy.

Miała też miejsce potężna eksplozja, która spowodowała ogromny pożar. Z licznych zdjęć opublikowanych w sieci wynika, że na miejscu doszło do pożaru. Miało to nastąpić w wyniku rzucenia przez napastników granatu lub koktajlu Mołotowa. Ogień miał objąć już cały gmach, który zaczyna się rozpadać.

twitter

Liczba ofiar na razie nie jest znana. Rosyjskie media podają, że zginęło ponad 40 osób, a ponad 100 zostało rannych. Trwa akcja służb ratunkowych.

Czytaj też:
"Konsekwencje dla bezpieczeństwa kraju". Tusk reaguje na zamach pod Moskwą
Czytaj też:
Atak na cywilów pod Moskwą. Jest głos z Kremla i Białego Domu
Czytaj też:
Pojawiają się pogłoski, że Rosja planuje oblężenie dużego ukraińskiego miasta

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Ukrainska Prawda / X / RIA Novosti / Reuters
Czytaj także