Z innej perspektywy I Czy zastanawiali się państwo kiedyś nad tym? Czy w ogóle powinna istnieć? Jeśli tak, to w jakim celu?
Pytania te wydają się niezwykle istotne właśnie w roku 2024 – w czasie, w którym przyszło nam doświadczać władzy ludzi nienależących do grona największych zwolenników polskiej niepodległości. W roku coraz większych niepokojów na scenie geopolitycznej, a także w roku eurokratycznych zakusów na naszą suwerenność. Kwiecień to tym bardziej odpowiedni czas na takie rozmyślanie – wszak w połowie tego miesiąca przypada umowna rocznica Chrztu Polski. Wydarzenia, które nie dość, że pośrednio odpowiada na pytania z pierwszego akapitu, to w dodatku najpewniej zostanie „wygumkowane” z podręczników nauczania historii w polskich szkołach.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.