Sprawujący wymienione urzędy to figuranci. Duda i Tusk mogą sami o tym nie wiedzieć, ale to Radek nimi zarządza. Nie podejmują własnych działań – w sprawach istotnych Radek podejmuje. Duperele w rodzaju, komu przypiąć niskiej rangi order, zostawia Dudzie, ale w sprawach ważnych dla światowego systemu rządzi Radek.
Pozycja szarej eminencji polega na tym, żeby władca myślał, że ma władzę, a szara eminencja rządziła władcą. Radek coś podsuwa, Duda reaguje i wydaje mu się, że to jego własna akcja. Reakcja nigdy nie jest własna, skoro jest RE-AKCJĄ, a nie po prostu akcją. Nie zrobiłbyś tego, gdyby ktoś wcześniej nie zrobił czegoś innego – na tym polega re-akcja. Czyli Duda w ogóle by nie podjął jakiegoś działania lub nie zainteresowałby się jakąś sprawą, gdyby wcześniej nie został ZMUSZONY do… ZAREAGOWANIA w wyniku tego, co zrobił lub powiedział Radek.
Radek robi ruch, Duda reaguje na ten ruch. Radek robi ruch, Tusk popiera ten ruch. Za każdym razem mamy do czynienia z efektem działania Radka, a nie z inicjatywą własną Dudy czy Tuska.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.