Niepokój – czyli "Teatralny Dekalog" na Scenie InVitro

Niepokój – czyli "Teatralny Dekalog" na Scenie InVitro

Dodano: 
Teatr, zdjęcie ilustracyjne
Teatr, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Obraz Christos Giakkas z Pixabay
Z wieczoru z "Dekalogiem Teatralnym" wyszedłem w niepokoju

Staram się tu odnotowywać najciekawsze świadectwa spotkania teatru iwiary – oraz poszukującej niewiary. Pora zdać sprawę z ostatnich doświadczeń wtym nurcie. Widocznie artystów sceny sprawa zBogiem ciągle obchodzi iwcale nie chodzi o łatwe, kościółkowe moralizowanie, sztukę ku przestrodze czy niewiarygodną parenezę. Niezależnie od reżyserskich albo aktorskich starań, by rozbroić i unieważnić sensy wystawianych tekstów, na scenie wciąż możliwe jest naprawdę głębokie wsłuchanie się, wmyślenie się wtreść i przeżycie jej. Scena zwyciemnioną widownią, ze swoją ciszą, z otwartością na słowo wtej ciszy wypowiadane jest odpowiednim miejscem do zadawania pytań eschatologicznych. Brzmi to nieznośnie patetycznie iwstydliwie, no trudno.

Artykuł został opublikowany w 21/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Grzegorz Kondrasiuk
Czytaj także