Zatrzymanie polskich żołnierzy. Ważna decyzja prokuratury

Zatrzymanie polskich żołnierzy. Ważna decyzja prokuratury

Dodano: 
Żołnierz WP na granicy z Białorusią, zdjęcie ilustracyjne
Żołnierz WP na granicy z Białorusią, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Prokuratura zdecydowała się uchylić część środków zapobiegawczych wobec zatrzymanych niedawno żołnierzy, którzy służyli na granicy z Białorusią.

Jak podało radio RMF FM, prokuratura uchyliła część środków zapobiegawczych, jednocześnie podtrzymując stawiane żołnierzom zarzuty.

Żołnierze nie będą już zawieszeni w czynnościach służbowych. Nie zostanie im równie obniżone uposażenie. Nadal jednak będą podlegali nadzorowi przełożonego. Prokuratura przekazała, że zebrane w sprawie dowody uzasadniają zdjęcie z podejrzanych części sankcji.

Zatrzymanie żołnierzy

Onet informował niedawno, że Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy pełniących służbę na granicy z Białorusią. Podczas szturmu migrantów żołnierze oddali strzały ostrzegawcze, a później strzały pod nogi, co sprawiło, że imigranci zaniechali dalszego ataku, później jeszcze mieli oddawać strzały, gdy migranci nie stanowili już zagrożenia. Żołnierze zostali zakuci w kajdanki, a dwóm ż nich prokuratura postawiła zarzuty "przekroczenia uprawnień" i zawiesiła w czynnościach służbowych.

Sprawa wywołuje olbrzymie emocje, a Żandarmeria Wojskowa jest szeroko krytykowana za nadgorliwość. Komentatorzy zwracają uwagę, że całą sytuacja fatalnie wpływa na morale żołnierzy, którzy nie mają oparcia we własnym państwie.

W środę podczas posiedzenia Rady Ministrów przedstawiono projekt nowych przepisów dotyczący możliwości użycia broni przez żołnierzy. Nowe wytyczne mają "wzmocnią rolę żołnierza".

– Jeżeli żołnierz broni siebie, broni swojego kolegi i broni granicy, ma prawo używać broni tak, jak uzna za stosowne, to po pierwsze. Po drugie, chcemy, żeby żołnierz od pierwszego momentu, jeżeli pojawi się jakieś zagrożenie prawne dla niego, żeby adwokat na koszt Ministerstwa Obrony Narodowej przysługiwał mu z urzędu. Chcemy też, żeby Żandarmeria skuwała żołnierzy, jeśli jest taka potrzeba, ale tylko w ostateczności – powiedział wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Czytaj też:
"Zdejmij mundur, przeproś matkę". Kontrowersyjna wystawa na wrocławskiej ulicy
Czytaj też:
Borelioza u żołnierzy na granicy z Białorusią? "Tytuł epidemia jest przesadzony"

Źródło: RMF FM
Czytaj także