NOTATNIK MALKONTENTA | Wśród fraz powielanych przez sprzyjające władzy media i komentatorów najbardziej bawi mnie stwierdzenie, że „teraz prokuratura jest niezależna”.
Można by powiedzieć, że mówiącym to za mocno wszedł przymusowy uśmiech.
Nie, prokuratura nie jest niezależna – ani formalnie, ani faktycznie. Kompletnie nic się nie zmieniło w organizacji tej struktury po wyborach z października ubiegłego roku. Nadal prokuratorem generalnym jest minister sprawiedliwości – z urzędu. Jedyne zatem, co się zmieniło, to człowiek na tym stanowisku.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.