Iga Świątek rozegra dobre spotkanie. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:2, natomiast przeciwniczka większy skuteczniejszy opór postawiła w drugiej odsłonie.
Iga Świątek wygrała z Begu
"Tenisistki grały dużo lepiej przy własnych gemach serwisowych i nie było okazji na wywalczenie przełamania" – napisał Aleksander Bernard ze Sport.pl. Polka znalazła się w tarapatach i z perspektywą trzeciego seta, kiedy Rumunka prowadziła 5:4 przy własnym podaniu. Wówczas popełniła jednak kilka prostych błędów i przegrała 5:7.
– To mój pierwszy mecz. Było trochę więcej napięcia we mnie niż zazwyczaj, ale dałam sobie poprawkę, że mam jeszcze czas poczuć to wszystko – skomentowała liderka światowego rankingu po spotkaniu. – Myślę, że mój poziom falował. Muszę przystosować grę do wilgotności. Czasami przy niektórych piłkach pojawiały się błędy, ale wiem, co zrobiłam źle. Spróbuję te rzeczy doszlifować do kolejnego meczu – dodała.
Zawodniczka z Raszyna zmierzy się w kolejnej rundzie ze zwyciężczynią spotkania między Nadią Podoroską a Diane Parry.
Skandal na ceremonii otwarcia
Przypomnijmy, że w piątek w Paryżu odbyła się ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Show wzbudziło wiele kontrowersji. W jego trakcie zainscenizowano m.in. wydarzenia z Rewolucji Francuskiej z 1789 r. Na scenie zaśpiewała kobieta bez głowy, co było nawiązaniem do ścięcia królowej Francji Marii Antoniny.
W jego trakcie pokazano występujących mężczyzn i kobiety w pozach za długim stołem. Pośrodku usiadła korpulentna kobieta z przypominającą aureolę koroną. Wielu odczytało tę scenę jako parodię Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci.
Czytaj też:
Iga Światek wygrała Roland Garros. Rewelacyjny występ w finaleCzytaj też:
Jest decyzja. Kolejny Polak nie wystartuje w Igrzyskach Olimpijskich